Finał sezonu serialu Gra o tron zgromadził przed ekranami rekordową liczbę widzów. Jednak jak podaje CNN, nie wszyscy mieli już okazję cieszyć się premierą ostatniego odcinka 8. sezonu serialu HBO.
W raporcie stacji czytamy, że platforma Tencent, która ma prawa do pokazywania serialu w Chinach, napotkała problemy z przesłaniem finału sezonu na chiński rynek. W mediach komentujący spekulują, że powodem jest wynik niedawnej wojny handlowej miedzy Chinami i Stanami Zjednoczonymi.
Oświadczenie nie podaje konkretnej daty emisji odcinka finałowego. HBO w swoim oświadczeniu z kolei pisze, że nie mają problemu z dostarczaniem treści i będą prowadzić dalsze wyjaśnienia z platformą Tencent, aby dowiedzieć, co się stało. Wojna handlowa miedzy Chinami a Stanami Zjednoczonymi trwa od jakiegoś czasu i może odbić się ona także na świecie rozrywki. Są to oczywiście jedynie domysły, ale jest to tematem spekulacji wielu mediów w USA.
Gra o tron zbiera mieszane opinie, a w odbiorze nie pomagają na pewno pojawiające się w kadrze plastikowe butelki oraz kubki ze Starbucksa. O tym drugim zrobiło się szczególnie głośno, a sprawę skomentowała teraz Emilia Clarke, aktorka wcielająca się w postać Daenerys.
Pod koniec finału serialu, Arya Stark zdecydowała się opuścić Westeros i odkryć miejsca, których nie ma nawet na mapach. Zainspirowało to jednego z widzów do rozmyślań nad ewentualnym spin-offem z podróżniczką Aryą w roli głównej. Pomysł ten poparł nawet Stephen King:
źródło: TwitterŹródło: comicbook.com/zdjęcie główne: materiały prasowe