Warner Bros. przygotowuje się do tworzenia sequela zeszłorocznego Suicide Squad, jednak stanowisko reżysera produkcji nie jest jeszcze obsadzone. W ostatniej rozmowie z portalem variety.com, Guy Ritchie zdradził, że gdyby nie inne obowiązki, byłby bardzo zainteresowany podjęciem pracy przy nadchodzącym filmie komiksowym.

Chciałbym zrobić Suicide Squad 2 i myślę, że dobrze bym się sprawdził jako reżyser tego konkretnego filmu. Nie mogę jednak podjąć pracy, bo jestem zajęty czymś innym, ale czuję, że dokonałbym przy tym czegoś naprawdę fajnego.

Czytaj także: Wiemy, kiedy zadebiutuje 9. sezon serialu Will i Grace. Grafika promocyjna

Wcześniej nie pojawiały się doniesienia, jakoby studio prowadziło na ten temat rozmowy z reżyserem, jednak na podstawie tej wypowiedzi wynika, że taki pomysł w pewnym momencie rzeczywiście się pojawił. Obowiązki, o jakich wspomina Ritchie, to praca w nadchodzącej aktorskiej wersji Aladdin. W najbliższej przyszłości natomiast do kin wejdzie jego nowy film King Arthur: Legend of the Sword.

Zgodnie z nowymi informacjami, rozmowy w sprawie objęcia stanowiska reżysera do Suicide Squad 2 prowadzili między innymi Mel Gibson, Jonathan Levine i Daniel Espinosa, jednak studio nie podjęło jeszcze żadnej wiążącej decyzji.