Gwiezdne Wojny: Andor - polityka kluczowa dla fabuły. W projekt zaangażowany jest twórca House of Cards
Współczesna polityka zdaniem aktorki z serialu Gwiezdne Wojny: Andor będzie mieć wpływ na niektóre wątki w produkcji.
Współczesna polityka zdaniem aktorki z serialu Gwiezdne Wojny: Andor będzie mieć wpływ na niektóre wątki w produkcji.
Gwiezdne Wojny: Andor to serial, za który odpowiada Tony Gilroy. Jest on znany z trylogii przygód Jasona Bourne'a oraz oscarowego Michaela Claytona. To udowadnia, że potrafi tworzyć thrillery z zacięciem politycznym. Co ciekawe, przy nowym projekcie pomaga mu Beau Willimon, twórca House of Cards, czyli jednego z najlepszych seriali o tematyce politycznej.
Star Wars: Andor to thriller polityczny
Sam twórca w rozmowie z Empire przyznaje, że tak naprawdę nie interesuje go świat Gwiezdnych Wojen. Uważa, że dzięki temu mógł opowiedzieć tę historię w taki sposób, jak chciał. Fiona Shaw, która gra Maarvę, twierdzi, że będzie to rezonować ze światem współczesnej polityki.
Podejście do polityki w tym serialu wyjaśnia obecność Willimona. Niektórzy byli mocno zaskoczeni jego angażem w projekt.
Andor to szara moralność
Według dziennikarzy serial ma pokazać także nie do końca kryształową moralność ludzi biorących udział w walce z Imperium. Ma on rozbudować motyw z Łotra 1, w którym Cassian Andor bez wahania zabija swojego informatora. Pamiętajcie, że to Tony Gilroy wprowadził wszystkie dobre zmiany w Łotrze 1 i uratował projekt przed porażką.
Gilroy twierdzi, że podchodzi do tej produkcji jak do innych swoich dzieł. Chce stworzyć pełnokrwisty dramat. Zdaniem Diego Luny projekt jest ambitny, mroczny i prawdziwy.
Gwiezdne Wojny: Andor - premiera 21 września w platformie Disney+.
Źródło: Empire
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1975, kończy 49 lat
ur. 1945, kończy 79 lat