Życie "Marvel's Agent Carter" w 2. sezonie produkcji ABC i Marvela mocno się zmieni. Hayley Atwell ujawniła, że przeprowadzka do Los Angeles nie jest przypadkowa.

- Ruszamy do Los Angeles w 2. sezonie. W mojej głowie to bardzo mroczne, ale jednocześnie piękne miejsce. Jestem pewna, że będziemy kręcić wiele pięknych ujęć na wzgórzach Hollywood. Peggy będzie wyglądać świetnie. Uwielbiam się w nią wcielać, znam ją świetnie i ze swojej pracy czerpię ogromną radość - powiedziała Atwell.

Czytaj także: „Heroes Reborn” – krótka zapowiedź nowego sezonu

Aktorka dodała, że w większości kaskaderskich scen występuje sama i nie ma dublerów, co może być dużym zaskoczeniem dla fanów.

- Uwielbiam tego typu sceny. Zawsze nakłaniam producentów, by pozwolili m samej zagrać. Mam dwóch koordynatorów, którzy mnie trenują i pokazują, jak się zachować. Uczę się wielu rzeczy, w tym dystansu pomiędzy mną, a kaskaderem. Czasem niechcący ode mnie obrywają, ale to świetna zabawa - dodała Atwell.

Na koniec Hayley Atwell dodała też, że nie pojawi się w filmie "Captain America: Civil War", o czym wiedzieliśmy już od dłuższego czasu.