fot. materiały prasowe
Według plotek z dobrego źródła Tom Hardy został już obsadzony w roli agenta 007. To on ma być nowym Jamesem Bondem po tym, jak Daniel Craig pożegna się z rolą wraz z Nie czas umierać.
Henry Cavill bardzo często był wymieniany przez fanów jako idealny James Bond. Zwłaszcza po tym, jak zagrał szpiega w filmie Kryptonim U.N.C.L.E.. Tak aktor skomentował swoje zainteresowanie rolą w rozmowie z magazynem GQ. Producentami serii wciąż są Barbara Broccoli i Michael G. Wilson.
Wypowiedź Cavilla mówi nam kilka kluczowych rzeczy. Po pierwsze - mówi o producentach jak o osobach, które zna osobiście, więc wiele wskazuje na to, że mógł się z nimi spotkać. Ponadto w poprzednich wywiadach mniej bezpośrednio odnosił się do tych plotek, a teraz mówi otwarcie o temacie Bonda: to przeważnie jest związane z tym, że aktor nie jest już kandydatem do roli i nie ma na to szans.
Przypomnijmy, że Cavill miał szansę być Bondem. Walczył o rolę i ostatecznie przegrał rywalizację w finale z Danielem Craigem.
Źródło: GQ