Euron Greyjoy powrócił w premierze 7. sezonu serialu Game of Thrones i stał się ważnym graczem w tytułowej grze. D.B. Weiss, współprowadzący producent wykonawczy, komentuje angaż aktora. A Pilou Asbæk omawia rolę swojej postaci w 7. sezonie:

- To był nie lada wyczyn, że udało nam się zatrudnić Pilou w serialu. Uwielbialiśmy jego rolę w Borgen tak bardzo, że nie mogliśmy oderwać oczu, gdy był na ekranie. Wiedzieliśmy, że mamy kogoś z jakością wyjątkowej gwiazdy. Nie mieliśmy do tej pory bohatera z otoczką gwiazdy rocka, który miał wszystko w nosie. Wszystkim w tym świecie bardzo na czymś zależy,  bez znaczenia, czy są źli, cudowni czy gdzieś pomiędzy. Zależy im na polityce i analizują wszystko, co robią. Wpuszczenie na scenę kogoś z takim wyluzowanym podejściem jak Euron to wielka frajda. To powiew świeżego powietrza. Nie ma wielu aktorów, którzy mogą to zrobić tak przekonująco, ale na szczęście mamy tego jednego.

Czytaj także: Kulisy zaskakującej sceny z premiery 7. sezonu Gry o tron

‌‌Pilou Asbæk  wyjaśnia, że Euron w nowym sezonie jest kimś w rodzaju żartownisia, który nikogo nie traktuje zbyt poważnie. Twierdzi, że chociaż w książkach jest prawie demonem, tutaj czerpie frajdę z tego, co robi.

- Chcę pokazać gościa, który po prostu to kocha. Psychopatyczni socjopaci, których poznałem w życiu, są uśmiechnięci i zachowują się kulturalnie, a tak naprawdę są największymi ku***ami na świecie. Fajnie jest zagrać taką postać - mówi aktor w rozmowie z EW.com.

Zdaniem aktora Euron wybrał Cersei na sojuszniczkę, bo to jego szansa na zostanie królem.

- Myślę, że uważa ją za godną kandydatkę na żonę. Euron nie jest Lannisterem, należy do Żelaznych ludzi. Ona jest kimś lepszym. Na jego drodze stoi tylko jeden facet... - zapowiada konflikt z Jaime'em.

Tłumaczy, że nie uważa, by Euron miał być następcą Ramsaya w roli tego nielubianego złego.

- Według mnie Ramsay jest w 100% zły. Euron natomiast taki nie jest, a to buduje w nim wewnętrzny konflikt. Gram kogoś w stylu chuligana.

Zapowiada, że Euron zachowuje się inaczej w każdej scenie, bo to zależy od tego, z kim przebywa. W tym sezonie ma być czarujący, ma zachowywać się jak dupek lub egocentryczne dziecko i ma czerpać z tego sporo radości.

Czytaj także: Kulisy występu Eda Sheerana w Grze o tron

Aktor wyjawił również, że zanim dostał rolę, był fanem serialu. Odkąd jednak w nim gra, nie ogląda go, bo nie chce sobie psuć zabawy swoją osobą. Zamierza nadrobić serial od 6. sezonu, gdy już zakończy pracę na planie.