

Wybraniec w reżyserii Aliego Abbasiego wyrasta na jeden z najbardziej kontrowersyjnych tego roku głównie przez wzgląd na to, że bierze na tapet życiorys Donalda Trumpa i to w ciągu roku, gdy wybory już na horyzoncie. O filmie krytycznie wypowiedziało się wiele osób ze środowiska byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych, a reżyser filmu zapraszał go do obejrzenia produkcji i przekonania na własnej skórze, czy jest taka zła.
Produkcja zrobiła furorę podczas Festiwalu Filmowego w Cannes i szybko znaleźli się dystrybutorzy chętni na zapewnienie premiery kinowej poza granicami USA. W Stanach był problem właśnie z powodu kontrowersji i możliwego pozwu ze strony Donalda Trumpa. Ostatecznie jednak dojdzie do premiery, za którą będzie odpowiadać Briarcliff Entertainment, które dystrybuowało w przeszłości Spotlight czy Wolnego strzelca. Nie podano jeszcze dokładnej daty premiery, ale film ma zadebiutować na jesień, by móc powalczyć o najważniejsze nagrody filmowe.
The Apprentice - co wiadomo o filmie?
Za reżyserię filmu odpowiada Ali Abbasi. Scenariusz został napisany przez Gabriela Shermana.
The Apprentice jest opisywany jako "obraz siły i ambicji, którego akcja rozgrywa się w świecie korupcji oraz oszustw". Fabuła koncentruje się na wysiłkach Trumpa w budowaniu swojego biznesu w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. Oprócz Sebastiana Stana, w produkcji zobaczymy Marię Bakalovą jako pierwszą żonę Donalda - Ivanę. Wystąpi także Jeremy Strong w roli kontrowersyjnego prawnika Roya Cohna.
Źródło: deadline.com

