Legendarny charakteryzator Rick Baker kończy karierę
Rick Baker to człowiek odpowiedzialny za rozwój charakteryzacji i praktycznych efektów specjalnych. Czy efekty komputerowe zmusiły go do zakończenia kariery?
Rick Baker to człowiek odpowiedzialny za rozwój charakteryzacji i praktycznych efektów specjalnych. Czy efekty komputerowe zmusiły go do zakończenia kariery?

Rick Baker to legenda branży mająca gigantyczny wpływ na rozwój charakteryzacji i animatronicznych efektów specjalnych. Ma na koncie siedem Oscarów za takie filmy jak: "The Wolfman", "How the Grinch Stole Christmas", "Men in Black", "The Nutty Professor", "Ed Wood", "Harry and the Hendersons" i "Amerykański wilkołak w Londynie". Był także w ekipie tworzącej historię efektów specjalnych w filmie "Star Wars: Episode IV - A New Hope".
Zobacz także: Andy Serkis na planie nowych "Gwiezdnych Wojen"
Teraz Rick Baker oficjalnie ogłasza, że przygotowuje się do zakończenia kariery i przejścia na emeryturę. W rozmowie z radiem 89.3 KPCC wyjaśnił swoją decyzję:
- Po pierwsze, efekty komputerowe zabrały mi część mojej pracy, czyli animatronikę. Teraz także zaczynają przejmować charakteryzację. Jest to odpowiedni czas emeryturę - mam 64 lata, a branża stała się po prostu szalona. Ja lubię wykonywać swoją pracę dobrze, a studio chce tanio i szybko. To nie jest coś, co chcę robić, więc zdecydowałem, że to najwyższy czas, aby to zakończyć. Mógłbym rozważyć projektowanie i konsultacje, ale nie sądzę, abym kiedykolwiek pracował dla wielkiego studia - tłumaczy.
Ricka Baker dodaje, że przez mały popyt na charakteryzatorów i praktyczne efekty specjalne musiał sprzedać swoją firmę w Glendale i zwolnić pracowników.
- Razem robiliśmy "Men in Black 3" i do tego można było wykorzystać ekipę, ale ostatni film, przy jakim pracowałem to "Maleficent", a to mógłbym zrobić sam w swoim garażu - opowiada Baker.
Decyzja Ricka Bakera jest w pewnym sensie symbolem współczesnego kina, które coraz bardziej kieruje się w stronę efektów komputerowych. Może jednak jest jeszcze nadzieja? Takie tytuł, jak "Mad Max: Fury Road", "Jurassic World" i "Star Wars: The Force Awakens" mogą sprawić, że charakteryzacja i praktyczne efekty specjalne przeżyją drugą młodość i będą mieć pewne miejsce obok CGI.



naEKRANIE Poleca
ReklamaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1983, kończy 42 lat
ur. 1992, kończy 33 lat
ur. 1994, kończy 31 lat
ur. 1981, kończy 44 lat
ur. 1973, kończy 52 lat

