„Mentalista” szuka nowego domu. CBS nie chce kontynuować emisji serialu?

Mentalista znajduje się w coraz poważniejszych tarapatach. Stacja CBS nie jest zainteresowana kontynuacją i nie chce utrzymywać serialu w ramówce kolejny rok.

Autopromocja

Reklama

Mentalista znajduje się w coraz poważniejszych tarapatach. Stacja CBS nie jest zainteresowana kontynuacją i nie chce utrzymywać serialu w ramówce kolejny rok.

Marcin Rączka 25 kwietnia 2014 o 11:31

Reklama

Zagraniczne media informują, że studio produkcyjne Warner Bros TV rozpoczęło "po cichu" poszukiwanie innych stacji, które będą zainteresowane kupnem i emisją kolejnych sezonów produkcji z Simonem Bakerem w roli głównej. Serial ma już sześć lat i nie jest zbyt łakomym kąskiem dla konkurencji, ale WBTV chce zrobić wszystko, by utrzymać go w ramówce. Ma na to wpływ choćby ogromna umowa z TNT - telewizją emitującą Mentalistę w formie syndykatu. Produkcja CBS jest też bardzo popularna w Europie. Dla przykładu we Francji Mentalista to obecnie najpopularniejszy amerykański serial, gromadzący przed telewizorami miliony widzów.

Najbardziej prawdopodobną opcją dla Mentalisty wydają się być przenosiny do wspomnianej wcześniej TNT lub USA Network, czyli stacji specjalizujących się w emisji dramatów proceduralnych. Problem jednak w tym, że TNT wyłożyła ostatnio bardzo dużo pieniędzy na tworzenie i promocję Wrogiego nieba, The Last Ship i Legends, dlatego też na kupno produkcji CBS zwyczajnie jej nie stać. Z kolei USA Network niedawno zakończyła emisję Świrów i w swojej ramówce ma miejsce na serial taki jak Mentalista. Nie wiadomo jednak, czy cena dyktowana przez WBTV nie okaże się przeszkodą nie do przeskoczenia.

WBTV prowadzi też rozmowy ze stacją ABC, ale kupno Mentalisty jest zależne od zbliżających się upfrontów i liczby nowych seriali, które pojawią się w ramówce. Alternatywą mają być też rozmowy z mniejszymi telewizjami takimi jak WGN America i ION.

W CBS los Mentalisty wydaje się być przesądzony. Zakupienie transmisji futbolu amerykańskiego sprawia, że CBS ma obecnie bardzo wąską ramówkę, w której znajdują się miejsca tylko dla dwóch nowych seriali dramatycznych i komediowych. Dla Patricka Jane'a tym razem może zabraknąć wolnego slotu.