Kilka dni temu Patrick Stewart ogłosił, że film Logan jest jego pożegnaniem z rolą Charlesa Xaviera w kinowym uniwersum X-Menów. Okazuje się jednak, że aktor mógłby rozważyć powrót do portretowania Profesora X pod jednym warunkiem. W wywiadzie z MTV został on zapytany o to, czy najnowsza ekranowa odsłona przygód Rosomaka to faktycznie koniec jego przygody z rolą. Stewart odpowiedział:

Powiedziałbym, że tak, ale przecież przed chwilą rozmawialiśmy o Deadpool i wydaje się, że pojawienie się w tej produkcji byłoby całkiem wiarygodne jeśli chodzi o powrót Charlesa Xaviera.

Innymi słowy: Stewart nie wyklucza, że jeśli Ryan Reynolds będzie go chciał zobaczyć w którejś z kontynuacji filmu Deadpool, wówczas zdecyduje się w niej zagrać w ramach gościnnego występu.

Zobacz także: Czy Logan: Wolverine to film dla dzieci?

Z kolei scenarzysta produkcji X-Men, David Hayter, zdradził szczegóły castingowe tego filmu. Co ciekawe, wielkie zainteresowanie rolę Profesora X wykazywał... Michael Jackson:

Przyszedłem na casting i widziałem tam wielu ludzi. Terence Stamp chciał dajmy na to zagrać Xaviera, a Janet Jackson i Mariah Carey postać Storm. Michael Jackson też tam był, bo marzyła mu się niezwykle rola Profesora X. (...) To było niesamowite. Nagle wchodzi Shaq (znany koszykarz, Shaquille O'Neal - przyp. aut.), a potem Viggo Mortensen - ten drugi startował do roli Wolverine'a. Angela Bassett była naszym pierwszym wyborem jeśli chodzi o Storm, ale jej agenci zażądali zbyt wiele pieniędzy.