Choudhry w trakcie ostatniego streamu Inside Xbox uchylił rąbka tajemnicy na temat serwisu chmurowego znanego obecnie pod roboczą nazwą Project xCloud. Jednym z najważniejszych zapewnień, jakie padło w trakcie rozmowy, było to dotyczące przyszłości Microsoftu w branży gamingowej. Choudhry zapewnia, że usługa nie powstała po to, aby wyprzeć konsole z rynku, nie ma być konkurencją dla tych urządzeń, a ich uzupełnieniem. Oznacza to, że debiut Project xCloud nie będzie jednoznaczny (przynajmniej oficjalnie) z wycofaniem się Microsoftu z produkcji klasycznych konsol.

Nowy serwis porównywano do platform pokroju Netflixa czy Spotify. Według Choudhry ma działać na podobnej zasadzie, umożliwiając odpalanie gier tam, gdzie nie mamy dostępu do stacjonarnej konsoli:

Na szczęście prezentacja nie ograniczała się do przechwałek na temat potencjału tego serwisu, Choudhry pokazał także, jak Project xCloud sprawdza się w praktyce. W trakcie relacji odpalono Forza Horizon 4 na smartfonie z Androidem sparowanym z kontrolerem Xbox One. Ujawniono także, że już w tym roku usługa trafi do publicznych testów.

Zobacz także:

-

Plotka

Xbox One bez napędu optycznego z premierą w maju?

-

Xbox Live na iOS-a, Androida oraz Switcha

Walka na rynku streamingowych platform gamingowych zaostrza się. Nad wprowadzeniem takiej usługi pracują także takie firmy jak Amazon, Apple, Google czy Verizon. Wszystko wskazuje na to, że sukces Netflixa i spółki zachęcił gigantów technologicznych do przeniesieniachmurowego modelu dystrybucji treści do branży gier komputerowych. Zobaczymy, czy tym razem uda się odnieść sukces i stworzyć usługi, które będą w stanie utrzymać się na rynku.