

Nie do wiary był jednym z popularniejszych programów w dawnych latach. Poruszał on tematykę zjawisk nadprzyrodzonych i innych tajemnic. Prowadzącym był Maciej Trojanowski, który powrócił do swojej roli w reklamie Netflixa zatytułowanej Nie może być.
W klimacie Nie do wiary gospodarz programu omawia wydarzenia z pierwszych dwóch sezonów Stranger Things. Innymi słowy jest to nietypowy sposób, by przypomnieć widzom wydarzenia przed 3. sezonem. Niewątpliwie w polskich fanach przywoła to nutkę nostalgii.
Zobaczcie, jak dobrze wyszła reklama serialu na rynek polski:

