Źródło: Informacja prasowa

NVIDIA ma bardzo ambitne plany związane z rynkiem motoryzacyjnym. Firma zapowiedziała, że do 2024 roku na rynek trafi najbardziej dopracowana i zaawansowana architektura komputerowa w historii motoryzacji. System stworzony we współpracy z Mercedesem ma umożliwić upowszechnienie systemów autonomicznego kierowania pojazdem poziomu 2 i 3 oraz automatycznego parkowania poziomu 4.

Aby uświadomić sobie, o jakim przełomie wspomina korporacja, watro wspomnieć, co oznaczają poszczególne poziomy autonomii w 5-stopniowej skali:

• 0 – pojazd pozbawiony jakichkolwiek systemów autonomicznych,
• 1 – auto wyposażone w proste systemy wsparcia kierowcy (tempomat, wspomaganie przyspieszania i hamowania, system utrzymywania na pasie ruchu etc), które działają niezależnie od siebie i nie mogą wymieniać między sobą informacji,
• 2 – samochód zdolny do czasowego przejęcia kontroli nad kierownicą, ale niezdolny do samodzielnej jazdy. Kierowca musi cały czas sprawować kontrolę nad pojazdem i trzymać ręce na kierownicy,
• 3 – pierwszy poziom dopuszczający przejęcie kontroli nad pojazdem przez komputer, w określonych warunkach. Systemy autonomiczne nie pełnią funkcji pomocniczej, a są w stanie w czasie rzeczywistym monitorować otoczenie i na podstawie zebranych danych prowadzić samochód bez asysty człowieka. Kierowca nadal musi monitorować sytuację, aby przejąć kontrolę nad kierownicą w sytuacji awaryjnej,
• 4 – samochód w pełni przystosowany do autonomicznej jazdy. Kierowca może, ale nie musi przejąć kontroli nad kierownicą w razie sytuacji awaryjnej. Pojazdy tego typu mogliśmy zobaczyć m.in. w filmie Człowiek demolka. Auto poziomu 4 przystosowano do automatycznego reagowania na sytuacje kryzysowe,
• 5 – najwyższy poziom automatyzacji. Pojazd poziomu 5 jest tak zaawansowany, że nie musi mieć na wyposażeniu przyrządów do manualnego sterowania.

Najpopularniejsze współczesne samochody inteligentne produkowane przez Teslę lawirują pomiędzy 2 a 3 poziomem autonomii. NVIDIA i Mercedes chcą zatem nawiązać bezpośrednią konkurencję z firmą Elona Muska i stworzyć pojazdy, które w większości przypadków będą prowadzić się same.

Z informacji udostępnionych przez korporacje możemy dowiedzieć, się, że system będzie funkcjonował w oparciu o platformę NVIDIA DRIVE i ma umożliwić w pełni autonomiczne dotarcie pod wskazany adres. Jak przystało na gadżety z XXI wieku, pojazdy będą działały w formie usługi. Klient będzie mógł dokupić i zainstalować dodatkowe funkcje oraz skorzystać z serwisów subskrypcyjnych, które wzbogacą auto o nowe funkcje. I tak oto branża motoryzacyjna zmierza w stronę płatnych pakietów DLC. Ale NVIDIA nie jest tu żadnym rewolucjonistą, podobną usługę oferuje dziś – a jakże – Tesla. Firma umożliwia dokupienie aktualizacji wprowadzającej udoskonalonego autopilota Enhanced Autopilot.

Zobacz także:

-

Tesla jak KITT, przemówi do przechodniów

-

NVIDIA nauczyła sztuczną inteligencję, jak odtworzyć Pac-Mana