‌Peter Capaldi, w słynnym serialu Doctor Who, wciela się w postać Dwunastego Doktora. Nadchodzący 10. sezon będzie jednak ostatnim z jego udziałem. Podczas specjalnych pokazów przedpremierowych, aktor został zapytany o to, czy wyszedł kiedyś z inicjatywą nadania imienia swojemu bohaterowi. W odpowiedzi, Capaldi zdradził własną teorię dotyczącą tożsamości przybysza z kosmosu.

Nie ja jestem odpowiedzialny za ten serial i jako Doktor nie posiadam swojego własnego imienia. Ale sądzę, że on rzeczywiście jakieś imię ma. Określenie "Doktor", jak z resztą wszystko, co go dotyczy, zostało przez niego wymyślone po to, by był lepiej rozumiany przez ludzi. Przypuszczam, że żaden człowiek nie potrafiłby nawet wymówić tego, jak on się rzeczywiście nazywa. Myślę jednak, że w pewnym sensie i z pewną częstotliwością możemy usłyszeć jego imię. Jeśli gwiazdy są we właściwym miejscu i twoje serce jest we właściwym miejscu, usłyszysz je.

Czytaj także: Chris Evans o porzuceniu roli Kapitana Ameryki

Trzeba przyznać, że jest to jedna z najbardziej poetyckich teorii, jakie wysnuto w nawiązaniu do postaci Doktora.

Premiera 10. sezonu Doktora Who odbędzie się już 15 kwietnia na kanale BBC.