

Zeszło embargo na serialowy spin-off Batmana, zatem przyszedł czas na pierwsze opinie na jego temat. Wygląda na to, że Max ma czym się pochwalić - w momencie pisania tego tekstu, Pingwin osiągnął solidny wynik na Tomatometerze - 93% - ze średnią ocen 8 na 10. Przy tym warto zaznaczyć, że większość krytyków otrzymała pełen dostęp do ośmiu odcinków serialu, co dodatkowo zachęca do włączenia go na własnym telewizorze. A co dokładnie kryje się za tak wysokimi notami? Przeważają głównie pochwały, wręcz wywyższające serial ponad Batmana, którego ostateczna ocena krytyków na Rotten Tomatoes wynosiła 85%.

Pingwin - pierwsze recenzje
Pingwin stoi na swoich własnych nogach i nie potrzebuje Mrocznego Rycerza - tak przynajmniej twierdzi większość dziennikarzy po przedpremierowym obejrzeniu serialu. Co produkcja ma wspólnego z Rodziną Soprano? Nie tylko podobną formę, ale również brutalny ton oraz bezwzględnego bohatera. Serial ma również przypominać inne klasyki o gangsterach, co powinno przypaść fanom takich klimatów do gustu. Colin Farrell znów radzi sobie fenomenalnie w tytułowej roli, lecz równie wiele pochwał otrzymuje towarzysząca mu Cristin Milioti. Mimo tych rewelacyjnych wyników, pojawiło się kilka głosów krytykujących przewidywalność fabuły oraz "mało kreatywne" rozwiązania.
- James Marsh, South China Morning Post
- Martin Robinson, London Evening Standard
- Amon Warmann, Empire Magazine
- Julian Roman, MovieWeb
- Daniel Baptista, The Movie Podcast
- Christian Holub, Entertainment Weekly
- Daniel Fienberg, Hollywood Reporter
Pingwin zadebiutuje 20 września na platformie streamingowej Max oraz HBO.
Źródło: comicbookmovie.com, rottentomatoes.com

