

W trakcie trwania emisji 10. sezonu "Idola", mówiło się, że oglądalność produkcji FOXa może solidnie zacząć spadać w dół. Nic bardziej mylnego. Wczoraj odbył się wielki finał muzycznego show, który w samej końcówce (ogłoszenie wyników) oglądało 38.6 mln widzów. Jest to wzrost o 21 procent w porównaniu z zeszłym rokiem. W przedziale 18-49 imponujący wspołczynnik - 9.2. Nie dziwi więc, że w 2012 roku "Idol" powróci z nową serią.
Co jeszcze ciekawego wydarzyło się w środę, w amerykańskiej telewizji?
- szaleństwa ABC, która zdecydowała się wyemitować swoje finały przy takiej konkurencji jaką jest "Idol". The Middle oglądało 7.43 mln (2.2), Współczesna rodzinę 10.22 mln (4.1), a Cougar Town 5.10 mln (1.9) widzów. Całkiem nieźle poradziło sobie też Happy Endings z 17-procentowym wzrostem oglądalności do poziomu 4.06 mln (1.7).
I to już wszystko związane z oglądalnością w sezonie 2010/2011. Z kolejnymi wynikami powrócimy dopiero we wrześniu. Teraz czas na sezon letni, ale i tam nie zabraknie informacji o oglądalności największych serialowych hitów stacji kablowych.

