

Quentin Tarantino odwiedził jedną z baz wojskowych Sił Obronnych Izraela w południowej części kraju, aby "podnieść morale" stacjonujących w niej żołnierzy w trakcie walki z Hamasem. O takim obrocie spraw dowiadujemy się z wpisu zamieszczonego na profilu Israel War Room w serwisie X (dawnym Twitterze), do którego dołączono zdjęcie 60-letniego reżysera Pulp Fiction, pozującego wraz z żołnierzami (ich twarze zostały rozmazane).
Na tym jednak nie koniec. Obecność Tarantino w izraelskiej bazie wojskowej potwierdza także walcząca z antysemityzmem organizacja Stand With Us, która na Instagramie pokazała inne zdjęcie z wizyty reżysera. W dołączonym do niego wpisie czytamy:
Krótki film pokazujący spotkanie Tarantino i izraelskiego fana pojawił się także na Tik Toku:
Istnieje powód, dla którego Quentin Tarantino wspiera Izrael
Według rozmaitych doniesień Quentin Tarantino mieszka w Tel Awiwie wraz z żoną, izraelską piosenkarką Danielle Pick, którą poznał w jej ojczyźnie w czasie kampanii promocyjnej filmu Bękarty wojny w 2009 roku. 5 lata temu para wzięła ślub i doczekała się dwójki dzieci.
W poprzednich wywiadach Tarantino zabierał już głos na temat życia w Izraelu:
Legendarny reżyser porównał też Tel Awiw do "mniejszej wersji Los Angeles ze wspaniałymi restauracjami, fajnymi barami i klubami". Dodał jednak, że nigdy nie nakręciłby filmu o Izraelu, który miałby posiadać polityczny charakter.
Szacuje się, że Hamas przetrzymuje nadal 199 izraelskich zakładników, w tym oficerów armii tego kraju. W odpowiedzi na atak z 7 października siły Izraela rozpoczęły szeroko zakrojone naloty na Strefę Gazy, w wyniku których wiele osób straciło życie - inne z kolei zostały wysiedlone ze swoich domów.
Ile postaci Quentin Tarantino uśmiercił w swoich filmach?
Źródło: Hollywood Reporter

