

Znany reżyser Terry Gilliam przyznał w wywiadzie udzielonym agencji prasowej AFP, że Hollywood pełne jest takich "potworów" jak Harvey Weinstein. W jego ocenie, Weinstein wpadł tylko dlatego, że "jest idiotą i narobił sobie wrogów". Filmowiec porusza również kwestię akcji #MeToo, która w jego ocenie stała się "karykaturą", ponieważ niektórzy wykorzystują ją aby osiągnąć korzyści zawodowe.
Twórca przywołuje m.in sytuację z aktorem Matt Damon, który zabrał głos w sprawie molestowania seksualnego w Hollywood i został za swoje słowa skrytykowany:
Gilliam twierdzi także, że ludzie boją się, że mogą zostać oskarżeni o czyny, których nigdy nie popełnili. Przyznał, że ta sytuacja przypomina polowanie na czarownice, gdzie tłum z pochodniami i dzidami szuka winnych.
Źródło: deadline.com/ zdjęcie główne: wikimedia

