Shazam! Gniew bogów - pierwszy taki film w historii DCEU. Reżyser zdradza ciekawostki

W superbohaterskim filmie Shazam! Gniew bogów pojawią się czarne charaktery, które nie pochodzącą z komiksów DC. Reżyser David F. Sandberg odniósł się do tego faktu oraz zdradził kilka ciekawostek z produkcji.

Autopromocja

Autopromocja

Reklama

Magda Muszyńska 28 listopada 2022 o 14:27

Tagi: shazam! gniew bogów

Magda Muszyńska 28 listopada 2022 o 14:27

Tagi: shazam! gniew bogów

Źródło: Warner Bros.

Reklama

Shazam! Gniew bogów jest sequelem filmu z 2019 roku na podstawie komiksów DC. W nim Billy/Shazam będzie kontynuować swoje superbohaterskie życie z resztą swojej rodziny z mocami. Razem będą bronić miasta przed przestępczością. Pewnego dnia na ich drodze staną Hespera i Kalypso, córki mitycznego Atlasa, jednej z postaci, od której Shazam posiada swoje umiejętności.

Reżyser filmu David F. Sandberg udzielił wywiadu magazynowi Empire. Odniósł się do faktu, że pierwszy raz w historii uniwersum DCEU (superbohaterskiej franczyzy produkcji Warner Bros., której pierwszym filmem jest Człowiek ze stali z 2013 roku) głównymi czarnymi charakterami będą postacie, które zostały specjalnie stworzone na potrzeby produkcji i nie pochodzą z komiksów.

Wynika to z tego, że moce Shazama pochodzą od greckich bogów. A co, jeśli te moce zostały skradzione bogom, a teraz oni chcą się zemścić?

Złoczyńcami Shazam! Gniew bogów są trzy córki Atlasa - Hespera (Helen Mirren), Kalypso (Lucy Liu) i Anthea (Rachel Zegler). Reżyser powiedział, że Mirren, która ma już ponad 70 lat, bardzo chciała sama wykonywać wszystkie swoje kaskaderskie sceny. Sandberg opowiadał, że musieli ją przekonywać, że do niektórych scen potrzeba prawdziwego kaskadera.

Twórca wspomniał również o kręceniu sekwencji akcji.

Było zabawnie niszczyć różne rzeczy. Rozbiliśmy wiele samochodów - zrzucaliśmy je z nieba. Jest jedna scena, w której samochody latają w powietrzu i zderzają się ze sobą; nawet nie umieściliśmy tego wszystkiego w filmie, ponieważ było dużo samochodów.

W filmie nie zabraknie także potworów, które zostały zainspirowane mitologią.

Mamy tego smoka, który jest jakby zrobiony z drewna i oddziałuje strachem, a także drzewo życia, minotaura, mantikorę… Naprawdę fajnie było zanurzyć się w mitologię, a nie w komiksy.

Warto dodać, że to nie będzie pierwszy przypadek w historii filmów na podstawie komiksów DC z oryginalnymi złoczyńcami. W Supermanie IV pojawił się Nuclear Man, a w Stalowym rycerzu - Nathaniel Burke. Z kolei w filmie Kobieta-Kot wprowadzono Laurel Hedare.