Sherlock - co z 5. sezonem? Freeman o szansie na kontynuację

Sherlock to świetnie oceniany brytyjski serial o słynnym detektywie. Czy doczekamy się 5. sezonu? Martin Freeman komentuje.

Autopromocja

Reklama

Sherlock to świetnie oceniany brytyjski serial o słynnym detektywie. Czy doczekamy się 5. sezonu? Martin Freeman komentuje.

Michalina Ławicka 19 sierpnia 2019 o 20:52

Tagi: sherlock

Michalina Ławicka 19 sierpnia 2019 o 20:52

Tagi: sherlock

Reklama

Sherlock to brytyjski serial o słynnym detektywie, w którego wciela się Benedict Cumberbatch. Produkcja na tę chwilę liczy 4 sezony, a fani wciąż mają ochotę na więcej - ekipa i aktorzy wielokrotnie byli pytani, czy powstanie także 5. sezon lubianej produkcji, jednak jak dotąd nie ma mowy o żadnych konkretach.

Teraz o kwestię 5. sezonu został zapytany także Martin Freeman, który wciela się w przyjaciela Sherlocka, Watsona. Aktor jest w trakcie promowania swojego najnowszego filmu, Ode to Joy - w wywiadzie z dziennikarzem portalu Collider odniósł się także do kwestii serialu o detektywie. Jak mówi, zarówno on, jak i Cumberbatch oraz członkowie ekipy kreatywnej wiedzą, jaką popularnością cieszy się Sherlock, jednak na razie nikt nie zamierza wyprzedzać faktów.

Ten serial to ogromny ogólnoświatowy hit. Sposób, w jaki zakończył się w ostatnim sezonie, był w pewnym sensie kropką - albo przynajmniej pauzą. To jest przerwa. Nie da się tak po prostu wyskoczyć z nowym sezonem w następnym roku i zawołać: "Hej, ludzie, wróciliśmy!". Myślę, że to jest jednak bardziej doniosłe. Sam nie wiem jak będzie - ani ja ani Ben nie jesteśmy scenarzystami. Osobiście jestem zwolennikiem tego, by przestać coś robić wtedy, kiedy tego chcesz. Skoro już powiedziałeś, co miałeś powiedzieć, zejdź ze sceny - i tak, trzeba mieć odwagę by z niej zejść. Nie wiem, czy tutaj jest coś więcej co oni [scenarzyści - przyp. red.] chcieli by opowiedzieć. Jeżeli tak, i jeżeli to będzie coś wyjątkowego i specjalnego, chciałbym powrócić - myślę, że wszyscy bylibyśmy na to otwarci.

Freeman dodaje również:

Sherlock zawsze był pewnego rodzaju wyzwaniem. W każdym sezonie robiliśmy po trzy odcinki. Były to długie, 90-minutowe odcinki, ale ilościowo bardzo odbiegały od standardów telewizyjnych. Normalnie ogląda się po 10, 8 odcinków... Zrobiliśmy stosunkowo niewiele, mimo że było dużo materiału. Zawsze wydawało mi się to wielkim wydarzeniem, więc jeśli pojawi się pomysł na więcej, to naprawdę musi być tego warte. Nie możemy wrócić z czymś, co będzie "całkiem dobre". To musiałoby być wyjątkowe.

Zobacz także: