fot. materiały prasowe

Spider-Man: Bez drogi do domu w kolejny już czwarty weekend w Ameryce Północnej notuje niski spadek frekwencji w wysokości 41%. Tym razem zebrał 33 mln dolarów. Po raz kolejny Pajączek notuje lepsze wynik niż szacowano, bo prognozowano mu maksymalnie 30 mln dolarów. Łącznie w Ameryce Północnej zebrał 668,7 mln dolarów, a to oznacza, że film "zatopił" Titanica, przejmując jego pozycję w zestawieniu wszechczasów. Hit Jamesa Camerona ma na koncie na tym rynku 659,3 mln dolarów. Niebawem pobije też Avengers: Wojnę bez granic (678,8 mln dolarów). Wówczas będzie piątym najbardziej dochodowym filmem w historii na tym rynku. Według firmy EnTelligence na Pajączka sprzedano 54,4 mln biletów.

Spider-Man radzi sobie wyśmienicie na świecie. Zbiera 64,4 mln dolarów z 63 krajów. Łącznie ma 867,5 mln dolarów. Sumując na koncie 1 mld 530 mln dolarów.

Nowością weekendu jest film akcji 355, który choć zajął trzecie miejsce, zanotował fatalne 4,8 mln dolarów przy budżecie 75 mln dolarów. Z uwagi na złe recenzje krytyków oraz widzów frekwencja nie była najlepsza. Film ma tylko 17-dniowy okres wyłączności w kinach, więc po tym czasie najpewniej zniknie z ekranów, bo spadki frekwencji będą wysokie. Najpierw będzie to PVOD.

Matrix Zmartwychwstania po kolejnym weekendzie ma łącznie na koncie 124,5 mln dolarów przy budżecie 190 mln dolarów plus koszty promocji. Nie zanosi się, by ten film zarobił na siebie.

Jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co istotne w popkulturze.

Ranking filmów MCU (Rotten Tomatoes)

Na którym miejscu jest Spider-Man? Możecie być zaskoczeni.

fot. Marvel Studios