

Widzieliśmy już wiele różnych odsłon Spider-Mana. Nieodłącznie jednak z Pajączkiem kojarzy nam się kilka elementów, w tym śmierć wujka Bena, która stała się podstawą jego najsławniejszego superbohaterskiego originu.
Z czasem, gdy pojawiły się inne warianty Spider-Mana, ta postać często została zmieniana na inną, ale jedna rzecz pozostawała bez zmian: ktoś musiał zginąć, by Peter Parker nauczył się ważnej życiowej lekcji. Nic dziwnego, że wielu fanów uważa go za jednego z najbardziej tragicznych superbohaterów, skoro u jego podstaw leży właśnie strata.
Dlatego to tym bardziej zaskakujące, że wbrew wszystkiemu, co do tej pory wiedzieliśmy o historii Pajączka, Jonathan Hickman i Marco Checchetto zdecydowali się na zwrot akcji, którego nikt się nie spodziewał: w komiksie Ultimate Spider-Man #1 pokazali, że wujek Ben mógł przeżyć!
Spider-Man - wujek Ben mógł przeżyć?
W komiksie Ultimate Spider-Man #1 czytelnicy poznają starszą wersję Petera Parkera, który mimo swojej heroicznej natury, nigdy nie stał się Spider-Manem. Zamiast tego jest oddanym mężem Mary Jane, kochającym ojcem dwójki dzieci i pracuje dla Daily Bugle u boku... swojego ukochanego wujka, Bena Parkera, który nigdy nie stał się ofiarą włamywacza. Zamiast tego pełni aktywną rolę w życiu siostrzeńca, inspirując go w równie dużym stopniu, co jego zmarła wersja, choć inaczej.
Wujek Ben nie tylko nie umarł, ale z wciąż bijącym sercem odegra ważną rolę w tej historii Spider-Mana. W komiksie jest wielokrotnie nagradzanym dziennikarzem, a także zaufanym partnerem i przyjacielem J. Jonaha Jamesona, z którym wspólnie dążą do pokazania prawdy o otaczającym im skorumpowanym świecie. Jedną z ich misji jest odkrycie tożsamości Zielonego Goblina. A co z Peterem Parkerem? Cóż, dzięki interwencji Tony'ego Starka uda mu się wreszcie założyć kostium Pajączka.
Jak zapowiada redaktor Wil Moss:
Ultimate Spider-Man #1 - grafiki
Źródło: marvel.com

