Oto zwiastun tajnego filmu dokumentalnego o Stanie Lee. Smutne kulisy życia ikony komiksów
Stan Lee to bez wątpienia ikona komiksów i człowiek odpowiedzialny za stworzenie jednych z najbardziej popularnych herosów, których do dziś możemy zobaczyć nie tylko na papierze, ale i na wielkim ekranie. Nowy film dokumentalny pokazuje jednak, że jego życie nie było usłane różami.
Stan Lee to bez wątpienia ikona komiksów i człowiek odpowiedzialny za stworzenie jednych z najbardziej popularnych herosów, których do dziś możemy zobaczyć nie tylko na papierze, ale i na wielkim ekranie. Nowy film dokumentalny pokazuje jednak, że jego życie nie było usłane różami.

Stan Lee to bez dwóch zdań legenda komiksów i Marvela. Jest to też postać kontrowersyjna, bo oskarżana na przestrzeni lat o przywłaszczanie sobie zasług innych twórców. Niezależnie od tego, Stan Lee jest postacią legendarną, która zmarła 12 listopada 2018 roku.
The Hollywood Reporter powiadomił o powstawaniu filmu dokumentalnego na jego temat. Jego autorem jest Jon Bolerjack, który spędził ostatnie lata życia Stana Lee u boku ikonicznego twórcy i rejestrował wydarzenia z niego na swoją kamerę. Łącznie ma mieć nagrane setki godzin materiału, który składa teraz w koherentną całość opowiadającą o ostatnich latach życia autora komiksów. Z opublikowanego zwiastuna wynika jednak, że to nie były tylko ciepłe i przyjemne chwile. Już w 2018 roku The Hollywood Reporter informował o nadużyciach względem Lee, których dopuszczał się jego wewnętrzny krąg. Wykorzystywano wówczas wiek autora do podejmowania za niego decyzji i nie tylko. Zwiastun filmu Stan Lee: The Final Chapter udowadnia, że to faktycznie się działo za kulisami, a Lee wysyłano na konwenty fanowskie mimo słabego zdrowia.
Jak reżyser filmu poznał Stana Lee?
Jon Bolerjack zgłębiał przed laty wiedzę na temat tworzenia filmów dokumentalnych, będąc jednocześnie zapalonym miłośnikiem komiksów. To zbliżyło go do Stana Lee, którego poznał przeszło dekadę temu. Bolerjack zaproponował Lee stworzenie programu rozrywkowego dla telewizji i w ten sposób stał się bliskim współpracownikiem autora. Od tamtej chwili zaczął nagrywać kulisy jego życia. Popełnił w ten sposób "kardynalny błąd" zbliżenia się do bohatera swojego filmu.
Sam Stan Lee nie miał nic przeciwko tworzeniu takiego filmu i pokazaniu nawet tych smutnych i mrocznych momentów ze swojego życia. Osobiście udzielił Bolerjackowi błogosławieństwa.
Reżyser filmu po jego ujawnieniu światu rozpoczął zbiórkę na Kickstarterze, która ma pomóc w zrealizowaniu produkcji, w którą już włożył setki tysięcy dolarów.
Źródło: hollywoodreporter.com



naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1992, kończy 33 lat
ur. 1999, kończy 26 lat
ur. 1992, kończy 33 lat
ur. 1976, kończy 49 lat
ur. 1972, kończy 53 lat

