‌James Gunn, reżyser Guardians of the Galaxy Vol. 2, podzielił się kilkoma spostrzeżeniami na temat Stana Lee za pośrednictwem swojego Facebooka. Wspomina, że miał okazję obserwować go na planie filmu Doctor Strange, ponieważ kręcono go w tej samej hali zdjęciowej, w której pracował z Zoe Saldana przy Strażnikach. Okazuje się, że scena w autobusie, gdzie Lee zaśmiewał się nad treścią Drzwi Percepcji Aldousa Huxleya, była kręcona kilka razy, w związku z czym do filmu mogły trafić zupełnie inne ujęcia. Gunn zdradza szczegóły alternatywnych wersji cameo.

-Stan czyta książkę, po czym nachyla się do siedzącego obok mężczyzny z zapytaniem: "Czy wiesz, co to znaczy 'excelsior'?"
- Stan odrzuca głowę do tyłu, zaśmiewając się do rozpuku krzycząc: "Śmieję się bez powodu, chyba kompletnie zwariowałem!"
- Oraz mój faworyt: Stan śmieje się historycznie nad książką o Garfieldzie, wykrzykując: "Nienawidzi poniedziałków, ale kocha lazanię!". Prawdopodobnie ta scena była przez jakiś czas włączona do filmu, ale okazała się znacznie za długa.

Czytaj także: Obsada This Is Us i Billy Eihner na ulicach Nowego Jorku. Zobacz reakcje przechodniów

Niedawno sam Stan Lee wskazywał, że jego ulubionym cameo była scena z filmu Avengers: Age of Ultron, gdzie wcielał się weterana upitego alkoholem. Była to nieco dłuższa scena, stąd też nic dziwnego, że Lee uważa ją za jedną z najlepszych - coraz częściej wspomina o tym, że chciałby zagrać większą rolę w jakiejś produkcji Marvela.

Tym, co uwielbiam w tamtym cameo [Avengers: Czas Ultrona - przyp. red.] jest fakt, że miałem tam dla siebie aż dwie sceny. To pierwsze tak długie cameo, więc w zasadzie można więc to nazwać czymś więcej niż tylko cameo - prawie jak rola w filmie! Teraz chciałbym kręcić po trzy, cztery scenki, a moim celem jest by wreszcie pojawić się w obsadzie!

Najnowszym filmem z uniwersum Marvela, w którym pojawi się Stan Lee, będzie Spider-Man: Homecoming. Produkcja wejdzie na ekrany kin 7 lipca bieżącego roku.