Star Wars Rebelianci – świetny zwiastun reszty 2. sezonu powiązanego z Przebudzeniem Mocy
Pozostała część 2. sezonu serialu Star Wars Rebelianci będzie związana z fabułą filmu Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy. Wiele wskazuje na to, że dostaniemy tu jakieś odpowiedzi.
Pozostała część 2. sezonu serialu Star Wars Rebelianci będzie związana z fabułą filmu Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy. Wiele wskazuje na to, że dostaniemy tu jakieś odpowiedzi.
Zwiastun reszty 2. sezonu serialu Star Wars Rebels okazuje się pozytywnym zaskoczeniem. Pozostała część sezonu będzie mieć silne powiązania z filmem Star Wars: The Force Awakens. Pojawiają się nawet teorie, że w zwiastunie pojawia się młody Snoke. Na to wszystko odpowiada Dave Filoni w rozmowie z Entertainment Weekly. Potwierdza on powiązania z filmem, ale sugeruje,że odpowiedzi na bardzo wielkie pytania raczej nie dostaniemy.
2. sezon powraca na amerykańskie ekrany już 20 stycznia. W Polsce serial emitowany jest na Disney XD kilka dni po premierze amerykańskiej.
Zwiastun pokazuje, że bohaterowie trafiają do jakiejś świątyni. Być może chodzi o pierwszą świątynie Jedi, którą w filmie szuka Luke Skywalker. Widzimy w zwiastunie, że Ezra prawdopodobnie tam odnalazł miecz świetlny z jelcem, czyli taką samą broń jaką włada Kylo Ren.
- Chciałem w tym miejscu dać nawiązanie do nowej historii z Przebudzenia Mocy. Ważne jest, by były duże powiązania pomiędzy tymi historiami, które będą pokazane w subtelny sposób. Tutaj znajduje on miecz świetlny, który już widzieliśmy w filmie i daje on kontekst do czegoś, co pojawi się później - mówi Dave Filoni.
Dave Filoni tłumaczy, że poniższe ujęcie pokazuje miejsce znajdujące się pod ziemią, a te dziwne kreski to światło świecące z góry. Jego celem było odtworzyć w tym ujęciu zwodniczą naturę światła i ciemności, która tutaj jest otoczona przez niepokojące dziedzictwo.
Potwierdzono, że ujęcie ze zdjęć powyżej i poniżej to jakaś świątynia. Filoni tłumaczy, że jest to pradawne i bardzo niebezpieczne miejsce, które będzie wyzwaniem dla bohaterów. Wychodząc z tej świątyni nikt już nie będzie taki sam. Mówi, że w ukazaniu wyglądu otoczenia inspirowali się tym, jak mogły wyglądać Pompeje zakopane pod zastygłą lawą.
Dave Filoni wyjawia, że świątynia jest czymś, co bardzo spodobałoby się Sithom. Wyjaśnia, że koncept pierwotnie był wymyślony do jednego z nieskończonych odcinków Wojen Klonów.
Poniższe ujęcie nasuwa skojarzenia z niszczycielską mocą bazy Starkillera z Przebudzenia mocy. Filoni tłumaczy, że historia lubi się powtarzać.
- W Gwiezdnych Wojnach zawsze były opowieści o władzy, kontroli i potędze. To nie jest to samo, co baza Starkillera, ale od razu zauważacie wizualne podobieństwo, a to wzmacnia mitologię.
Zależy im na tym, by pokazać, jak Leia ukształtowała się w osobę, którą znamy z części IV Gwiezdnej Sagi. Wyjaśnia, że w tym okresie ona nie jest rebeliantką, ale sympatyzuje z ich sprawą. Oficjalnie nadal pracuje dla Imperium, podobnie jak jej ojciec, więc nie może po prostu wziąć blaster i strzelać do szturmowców.
Darth Vader będzie odgrywać istotną rolę w kolejnych odcinkach i będzie osobiście nadzorować prace Inkwizytorów. Vader i Imperator sądzą, że pojmanie Ahoski żywej doprowadzi ich do pozostałych przy życiu Jedi. Na ich liście oczywiście są Yoda i Obi-Wan, ale tutaj filmy dają odpowiedź, jak to się rozegra. Pozostaje jednak relacja Vadera z Ahsoką, która była jego uczennicą. Filoni zapowiada, że czekają widzów mocne i emocjonujące sceny związane z Ahsoką. Pojawi się też głos Anakina Skywalkera, który będzie torturować emocjonalnie Ahsokę. Ponownie wcieli się w niego Matt Lanter, który grał Anakina w Wojnach Klonów. Vaderem naturalnie znów jest James Earl Jones.
Ezra Bridger stawi też czoło Vaderowi. Filoni tłumaczy, że w poniższej scenie Vader sprawia wrażenie prawie jak boga - zwłaszcza w oczach takiego chłopaka jak Ezra. Wyjaśnia też, że pojawienie się Vadera zjada jego budżet na kostiumy, bo stworzenie jego peleryny jest droższe niż normalne stroje.
Dave Filoni mówi, że Yoda pojawia się w wizji Ezry. Dlatego też Yoda wygląda trochę inaczej, bo widzimy tutaj wizerunek mistrza Jedi w wyobrażeniu Ezry Bridgera. Inspirowali się starą figurkę Yody firmy Kenner.
Producent wyjawia, że pojawi się trzeci Inkwizytor, którego widzimy przez chwilę obok Piątego Brata i Siódmej Siostry. Nie chce jednak zdradzić, kim jest ta postać i jaka jest jej historia.
Dziennikarze i fani Gwiezdnych Wojen stworzyli teorie, że poniższa postać, która ostrzega Kanana, iż Ezra jest kuszony przez Ciemną Stronę Mocy to młody Snoke. Przypuszczenia oparte są na jego głosie, który brzmi bardzo podobnie do filmowego czarnego charakteru. Filoni jednak nie chce wyjawić, jaki aktor gra tę postać w serialu i kim ona jest. Nie dementuje, ani nie potwierdza teorii. Obiecuje jednak, że gdy prawda wyjdzie na jaw, dyskusji nie będzie końca.
Postacie widoczne na poniższym zdjęciu to strażnicy świątyni Jedi. Producent obiecuje, że ten wątek będzie bardzo ważny w rozwoju postaci Kanana. Te postacie wcześniej były widziane w Wojnach Klonów.
Okaże się, że Zeb nie jest ostatnim przedstawicielem swojej rasy. Jeden z wątków poruszy tę kwestię. Na poniższym zdjęciu widzimy inną postać z jego rasy.
W serialu pojawi się Cham Syndulla, który także jest rebeliantem. Jest on ojcem Hery, a wcześniej widzieliśmy go w Wojnach Klonów. Jest on także bohaterem w książce Star Wars. Lords of the Sith.
Według spekulacji postać nazywająca siebie starym mistrzem to Darth Maul. Sam Filoni nie potwierdza, a nie nie zaprzecza, by nie psuć fanom frajdy budowania teorii. Do tej pory w nowym kanonie historia Maula jeszcze się nie zakończyła. Przypomnijmy,że postać powróciła do życia w Wojnach Klonów.
Źródło: ew.com / zdjęcie główne: materiały prasowe
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat