

W poniedziałek firma SpaceX przeprowadziła statyczny test ognia rakiety Starship. O godz. 22:27 czasu polskiego w położonej w południowym Teksasie bazie Starbase na zaledwie 5 sekund uruchomiono wszystkie 6 silników Raptor napędzających górną część statku kosmicznego o nazwie Ship 25. Tego typu próby mają kluczowe znaczenie w przygotowywaniu całej rakiety do jej kolejnego lotu - wcześniej poddano im również 33 silniki wchodzące w skład boostera Super Heavy w wersji 9.
Sam test zamienił się w wyjątkowe widowisko:
Udana próba ogniowa przybliża nas do nowego startu Starshipa. Kilka dni temu szef SpaceX, Elon Musk, wyjawił, że rakieta powinna być gotowa do drugiego lotu "za ok. 6 tygodni" - jej start znów jest jednak uzależniony od ewentualnej zgody wydanej przez Federalną Administrację Lotnictwa (FAA), która sama została pozwana przez grupę obrońców środowiska za złe oszacowanie szkód, jakie statek wyrządzi w trakcie orbitalnego lotu testowego.
Przypomnijmy, że firma wprowadziła ponad 1000 zmian w samym Starshipie, jak i na platformie startowej; wszystkie niezbędne informacje na ten temat przedstawiliśmy w tym miejscu.
Najpotężniejsze rakiety wszech czasów
Źródło: space.com

