W "The Magican's Apprentice", premierze 9. serii serialu Doctor Who fani niespodziewanie mieli okazję znów zobaczyć twórcę Daleków - Davrosa. Ostatni raz widzieliśmy go siedem lat temu, kiedy to Dziesiąty Doktor zmierzył się z nim w odcinku "The Journey's End". Steven Moffat opowiedział więc o motywach powrotu jednego z największych wrogów Doktora.

Gdy oglądałem klasyczne odcinki "Doktora Who" - to jest coś, co robię dla relaksu - zdałem sobie sprawę, że w odcinkach New Who, w którym występuje Davros, między nim a Doktorem nie ma ani jednej złej sceny. Bez względu na to, czy lubisz te historie, te momenty gdy tych dwóch staje ze sobą twarzą w twarz, to spotkanie jest elektryzujące. Między tymi postaciami jest coś niezwykłego, dlatego chciałem tego spróbować.

Czytaj także: „Doktor Who”: sezon 9, odcinek 1 – recenzja

Główny scenarzysta serialu tłumaczył, że już od dzieciństwa marzył o tym, by Doktor i Davros dostali więcej wspólnego ekranowego czasu.

Już gdy byłem bardzo młody i oglądałem "Genesis of the Dalek", zacząłem snuć swoje plany. Sceny w tym odcinku były genialne, pięknie zagrane i zrobione. Zapamiętałem je jako główne momenty tego odcinka, ale tak naprawdę było ich niewiele. Moim pomysłem było więc zamknięcie Doktora i Davrosa w jednym pomieszczeniu i obserwowanie tego, co się stanie.

Davros pojawi się w drugiej części premiery 9. sezonu Doctor Who już w sobotę 26 września.