materiały prasowe
Do grona osób, które dzielą się swoimi listami najlepszych filmów XXI wieku, postanowił dołączyć teraz nie kto inny jak sam Quentin Tarantino. Legendarny reżyser wziął udział w podcaście "The Bret Easton Ellis", w trakcie którego zupełnie niespodziewanie stworzył pierwszą część własnego rankingu najwybitniejszych dzieł mijającego ćwierćwiecza. Filmowiec "chwycił długopis i zaczął wypisywać tytuły", jak relacjonują media.
Istotne jest to, że do wymienianych przez siebie produkcji Quentin Tarantino dołączył krótkie komentarze, mające być po prostu uzasadnieniem wyboru. Niektóre z nich są tak zabawne, że cytaty reżysera zaczęły żyć w sieci własnym życiem. Legenda X Muzy, czego można było się spodziewać, lubuje się w kinie przepełnionym brutalnością czy wręcz grozą.
Na miejscach od 20. do 11. listy pojawiają się m.in. Pasja Mela Gibsona czy Jackass - świry w akcji. Już sam ten fakt świadczy o tym, z jak oryginalnym zestawieniem mamy do czynienia. Najgłośniej jest jednak o komentarzu do japońskiego Battle Royale z 2000 roku. Tarantino odnosi się w nim do sugestii, że jego książkowy pierwowzór został splagiatowany przez Suzanne Collins w serii powieści Igrzyska śmierci.
Najlepsze filmy XXI wieku wg Quentina Tarantino (miejsca od 20. do 11.)
20. West Side Story (2021)
„To jest ten film, w którym Steven pokazuje, że wciąż TO ma. Nie sądzę, żeby Scorsese nakręcił w tym wieku tak ekscytujący film. Spielberg ożywił tę historię […] Nie mogłem uwierzyć, że spodobała mi się rola głównego bohatera, bo aktor (Ansel Elgort – przyp. aut.) nie podobał mi się w niczym innym”.
Jutro bądź w ciągu kilku najbliższych dni Tarantino przedstawi czołową 10-tkę swojego rankingu.
Źródło: The Bret Easton Ellis/World of Reel