

Minął już miesiąc, od kiedy dowiedzieliśmy się, że to Tatiana Maslany sportretuje postać She-Hulk w serialu szykowanym do spółki przez Marvel Studios i Disney+ - przypomnijmy, że produkcja ta miałaby być jedną z kolejnych odsłon MCU. O takim obrocie spraw informowały najbardziej prestiżowe źródła, z portalami Deadline, Hollywood Reporter i Variety na czele. Wygląda jednak na to, że doniesienia te były przedwczesne.
Aktorka udzieliła bowiem wywiadu kanadyjskiej gazecie Regina Leader-Post, w którym została zapytana o najnowsze rewelacje castingowe. Dziennikarz pozwolił sobie na stwierdzenie, że rola w serialu Mecenas She-Hulk to duże wydarzenie w karierze Maslany. Ta niespodziewanie odparła jednak:
Naciskana przez prowadzącego wywiad aktorka dodała:
Warto zauważyć, że część z aktorów MCU w przeszłości także zaprzeczała doniesieniom castingowym o ich rolach - robił tak choćby obsadzony jako Ant-Man Paul Rudd. Wielu z nich ma zapisane w swoich kontraktach, że nie mogą komentować tego typu plotek, dopóki Marvel Studios nie wyda w całej sprawie oficjalnego komunikatu. Z drugiej jednak strony amerykańskie portale popkulturowe podkreślają, że jeszcze żadna z gwiazd MCU tak kategorycznie nie odcięła się od medialnych rewelacji jak Maslany.
Źródło: Regina Leader-Post

