Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba na nowych zdjęciach uchwycił piękno Mgławicy Oriona, pokazując zachodzące w niej procesy gwiazdotwórcze.
Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba pracuje na najwyższych obrotach. Tym razem mamy dzięki niemu okazję zobaczyć zdjęcia słynnej Mgławicy Oriona, znanej również jako M42 bądź NGC 1976, oddalonego od Ziemi o ok. 1350 lat świetlnych i przez to najbliższego nam obszaru gwiazdotwórczego, będącego jednocześnie najjaśniejszą mgławicą dyfuzyjną na nocnym niebie. Ta część gwiazdozbioru Oriona jest widoczna również z Polski w okresie zimowym.
Nowe fotografie nie zostały upublicznione przez NASA, a przez PDRs4All, międzynarodowy zespół złożony z przeszło 100 naukowców pochodzących z 18 państw; same zdjęcia zrobiono z kolei 11 września przy wykorzystaniu kamery NIRCam i różnych filtrów światła.
Widzimy na nich następujące struktury w obrębie Mgławicy Oriona: dysk protoplanetarny wokół rodzącej się gwiazdy w obrębie tzw. kokonu złożonego z pyłu i gazów, bogate w cząsteczki wodoru i węglowodorów włókna gazowe, najjaśniejszą w sfotografowanym obszarze gwiazdę Theta Orionis A oraz otaczającą inną z młodych gwiazd "bańkę", w której materia i gazy zaczynają się zapadać z powodu grawitacyjnej niestabilności, co docelowo doprowadzi do zainicjowania reakcji nuklearnych we wnętrzu samej gwiazdy.
fot. NASA/ESA/CSA/PDRS4all
Tak powyższe zdjęcia skomentował Olivier Berne z francuskiej instytucji naukowej CRNS:
Obserwowanie Mgławicy Oriona było sporym wyzwaniem, ponieważ jest ona naprawdę jasna dla niezwykle czułych instrumentów teleskopu Webba. Webb jest jednak niezwykły - potrafi uchwycić odległe i słabo widoczne galaktyki, jak również Jowisza czy Oriona.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h