Od kiedy tylko ogłoszono powstanie filmu The Flash, w sieci raz po raz pojawiały się głosy na temat tego, czy produkcja stanie się adaptacją słynnego komiksu Flashpoint. Punkt krytyczny. Przypomnijmy, że to w nim Barry Allen cofając się do przeszłości zupełnie przeobraził całe uniwersum DC - jego poczynania sprawiły, że pod maską Batmana ukrywał się nie Bruce, a Thomas Wayne, natomiast Wonder Woman i Aquaman toczyli ze sobą szeroko zakrojoną wojnę. Oparcie na komiksowej historii zostało co prawda ostatecznie potwierdzone, jednak zmiany na stanowisku reżysera i inne trudności realizacyjne doprowadziły do tego, że pytania o posiłkowanie się Flashpointem zrodziły się na nowo.
Za kamerą ma koniec końców stanąć twórca filmów To i To: Rozdział 2, Andy Muschietti. W wywiadzie dla portalu That Hashtag Show potwierdził on, że fabuła jego produkcji faktycznie będzie bazować na komiksowym wydarzeniu, lecz w sposób odmienny od tego, którego moglibyśmy oczekiwać:
Nie jest na razie jasne, co dokładnie miałyby oznaczać te słowa. W sieci pojawiają się spekulacje, że produkcja skupi się wyłącznie na Szkarłatnym Sprinterze, ignorując tym samym wpływ Flashpointu na innych herosów świata DC.
The Flash ma wejść na ekrany kin 1 lipca 2022 roku.
Źródło: That Hashtag Show / zdjęcie główne: Warner Bros./Screen Rant