Od kiedy tylko film Guardians of the Galaxy pojawił się w kinach, fani przygód kosmicznych wojowników domagali się ich obecności w zapowiedzianym na 2018 rok Avengers: Infinity War. Jak do pory wszystkie osoby decyzyjne - Kevin Feige, James Gunn i bracia Russo - konsekwentnie odmawiały oficjalnego potwierdzenia, przez co w sieci wokół całej sprawy narosło wiele spekulacji.

Vin Diesel, którego głosem w Guardians of the Galaxy mówił Groot, opublikował na swoim Facebooku emocjonalne wideo, w którym odniósł się m.in. do tej właśnie sprawy:

(...) ponieważ teraz Strażnicy znajdą się w Avengers: Infinity War i to jest niezwykle ekscytujące. Niezwykle ekscytujące. Niezwykle ekscytujące i jest to coś, o czym będąc członkiem naszej strony (aktorowi chodzi o jego profil na Facebooku - przyp. aut.) dowiesz się przed wszystkimi.

Z kolei bracia Russo w jednym z ostatnich wywiadów dość enigmatycznie odpowiedzieli na pytanie o to, czy w filmie Avengers: Infinity War pojawi się Anna Kendrick w roli Squirrel Girl. Początkowo akcentowali, że chcą zbudować historię z postaciami, które już pojawiły się w Kinowym Uniwersum Marvela, jednak po chwili zostawili otwarte drzwi dla wprowadzenia nowego bohatera. Reżyserzy żartami zbywali także pytania dziennikarzy o to, czy w produkcji zobaczymy już Brie Larson jako Kapitan Marvel.

Russo zabrali także głos na temat tego, czemu czwarty film o Avengers nie będzie miał podtytułu Infinity War 2:

Chcieliśmy, by ten film był zupełnie inny i charakterystyczny. Jest tu z pewnością jakieś połączenie między postaciami i fragmentami historii, ale pierwszy film, podkreślmy to, to Avengers: Infinity War, a w odpowiednim czasie ujawnimy tytuł kolejnego.

Filmowcy ujawnili, że obie produkcje będą kulminacją wszystkiego, co do tej pory widzieliśmy w Kinowym Uniwersum Marvela, poczynając od Iron Man z 2008 r. Pewne sprawy zostaną zamknięte, inne dopiero się rozpoczną.

Czytaj także: Tak może wyglądać Thanos w Avengers: Infinity War

Film Avengers: Infinity War trafi do kin w kwietniu 2018 roku.