Wicked to jedna z najlepszych adaptacji musicali ostatnich lat. Krytycy jednogłośnie - to arcydzieło!
Krytycy ocenili Wicked z Arianą Grande i Cynthią Erivo. Mamy do czynienia z arcydziełem i jedną z najlepszych adaptacji musicalu.
Krytycy ocenili Wicked z Arianą Grande i Cynthią Erivo. Mamy do czynienia z arcydziełem i jedną z najlepszych adaptacji musicalu.
Wicked: Part One w reżyserii Jona M. Chu jest pierwszą z dwóch zaplanowanych części adaptacji musicalu o tym samym tytule autorstwa Stephena Schwartza i Winnie Holzman, który został oparty na powieści Gregory'ego Maguire'a z 1995 roku i postaciach z powieści L. Franka Bauma z 1900 roku, a zarazem jednym z najlepszych filmów tego roku. Produkcja z Arianą Grande i Cynthią Erivo w chwili pisania tego tekstu ma aż 91% pozytywnych opinii krytyków w serwisie Rotten Tomatoes, co przekłada się na średnią ocen 8.1/10, co jest znakomitym wynikiem. Nawet bardziej zachwycona jest publiczność - tu licznik wskazuje aż 96% i składową ocenę 4.8/5.
Pierwsze opinie wskazywały, że będziemy mieli do czynienia z wyjątkową produkcją, ale do nich należy podchodzić z ostrożnością. Najwidoczniej nie były to puste peany, a faktycznie w kinach niebawem (w Polsce premiera 6 grudnia 2024 roku) ujrzymy jeden z najlepszych filmowych musicali ostatnich lat.
Wicked - recenzje krytyków
Krytycy zauważają, że jest to zaskakująco wierna adaptacja Broadwayowego musicalu. Jeśli ktoś uważał musical za zbyt "dziewczęcy", to podobne odczucia będzie mieć po seansie tego filmu. To również produkcja, której nie można zarzucić braku serca i pasji stojących za osobami, które przy nim pracowały. Uczucie do sztuki wręcz wylewa się z ekranu. Recenzenci bardzo chwalą decyzję twórców o tym, aby piosenki używane w filmie były śpiewane na żywo podczas kręcenia scen, a nie montowane w studio. Dodaje to charakteru postaciom i sprawia, że wykonywane numery muzyczne nie są tylko naśladownictwem ruchu warg, a faktycznym wyrażaniem swoich emocji przez śpiew.
Jak to w dobrym musicalu każdy z utworów ma swoje zadanie i wypełniane są one fantastycznie. Duża w tym zasługa dwóch głównych aktorek, które zbierają od krytyków całe mnóstwo pochwał. Ariana Grande i Cynthia Erivo są chwalone na podobnym poziomie, choć doświadczenie aktorskie przemawia bardziej na korzyść tej drugiej, która kradnie wszystkie swoje sceny, a zarazem znakomicie śpiewa. Pierwsza z gwiazd ma szansę wystrzelić ze swoją karierą aktorską po tym filmie, choć zwrócono uwagę, że na ten moment widać w jej grze aktorskiej pewne pozostałości po występowaniu w serialach Nickelodeon z młodości. We wspólnych scenach stają się natomiast świetnym duetem, który ma ze sobą ogromną chemię.
Chwalony jest także reżyser filmu, Jon M. Chu. Bardzo dobrze sobie poradził z tworzeniem scen muzycznych i był w stanie pogodzić wielkie, epickie sekwencje z bardziej intymnymi i osobistymi przeżyciami postaci. Mieszane odczucia panują względem stylu wizualnego filmu. Jedni krytycy uważają, że prezentuje się on bardzo dobrze, a inni twierdzą, że to najmniej ciekawy wizualnie film w filmografii Chu. CGI jest czasem za dużo albo jest po prostu słabo zrobione, a oświetlenie jest bardzo płaskie. Chwali się za to niesamowite projekty planów zdjęciowych i korzystanie z praktycznych efektów na każdym kroku.
Film nie jest krótki, ale krytycy nie odczuli czasu jego trwania. Ich zdaniem to dobra decyzja, która pozwala fabule na odetchnięcie. Reżyser nie musiał pędzić ze wszystkim na złamanie karku. Rozdźwięk pojawia się w kwestii tego, czy Wicked radzi sobie samodzielnie jako jedna część z dwóch. Tu krytycy mają odmienne zdania. Jedni mówią, że przypomina to Drużynę pierścienia, którą można oglądać samodzielnie, ale i jako część większej całości. Zdaniem drugich podzielenie tej historii na dwie części nie ma sensu.
Mimo drobnych wad Wicked jest na ten moment postrzegane jako jedna z najlepszych adaptacji musicalu w historii. Oferuje piękne lokacje, bardzo dobre aktorstwo, znakomicie wykonane sceny muzyczne. Nie odczuwa się czasu spędzonego przed wielkim ekranem. Problemy można tylko znaleźć po stronie wizualnej, której brakuje kreatywności, a czasem dopracowania. Poza tym jest to świetna rozrywka dla całych rodzin, która zręcznie prowadzi do kolejnego filmu.
Źródło: rottentomatoes.com
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1963, kończy 61 lat
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1981, kończy 43 lat
ur. 1969, kończy 55 lat
ur. 1971, kończy 53 lat