

Tydzień temu dowiedzieliśmy się, że Henry Cavill odchodzi z serialu Wiedźmin, a rolę ekranowego Geralta z Rivii począwszy od 4. sezonu przejmie od niego Liam Hemsworth. Teraz doskonale poinformowany w sprawach związanych z uniwersum Witchera serwis Redanian Intelligence donosi o zaskakujących kulisach takiego obrotu spraw. Wygląda bowiem na to, że Hemsworth był bliski zostania Geraltem już 4 lata temu.
Źródła portalu informują, że 32-letni obecnie aktor w 2018 roku wziął udział w castingu do produkcji Netfliksa, będąc po nim jednym z faworytów w materii obsadzenia głównej roli. Nie jest do końca jasne, czy w rankingu twórców uplasował się tuż za Cavillem, czy też znalazł się wśród 3 bądź 5 najlepszych.
Ten fakt sprawił, że casting po rezygnacji dotychczasowego odtwórcy roli Geralta przebiegał zupełnie nietypowo: producenci i inni twórcy najzwyczajniej w świecie obejrzeli taśmy z przesłuchań sprzed 4 lat, niemal z miejsca wskazując Hemswortha jako zwycięzcę. Cały ten proces odbył się w drugiej połowie lata, gdy wciąż realizowano 3. sezon Wiedźmina.
Redenian Intelligence przypomina również, że według licznych spekulacji w 2018 roku innym z faworytów do roli Geralta miał być Sebastian Stan, ekranowy Bucky Barnes z MCU.
Wiedźmin - najpotężniejsi bohaterowie książkowego uniwersum
Zobacz także:
Źródło: redanianintelligence.com

