fot. Variety

Władca Pierścieni to jedna z największych franczyz fantasy, która wkrótce będzie poszerzać swoje horyzonty. W 2024 roku, Warner Bros. połączy Śródziemie z Japonią dzięki anime nawiązującym do filmowej trylogii Petera Jacksona. Władca Pierścieni: Wojna Rohirrimów będzie pierwszym anime w tym uniwersum, a jej reżyser, Kenji Kamiyama, zdradza swoje odczucia na temat tej produkcji. 

Władca Pierścieni: Wojna Rohirrimów - reżyser o produkcji

Na temat tej produkcji Kamiyama wypowiedział się podczas festiwalu Annecy. Reżyser przyznał, że początkowo myślał, że połączenie Władcy Pierścieni z anime jest "nie do wykonania". Ostatecznie jednak podjął się tego zadania, choć nie było to łatwe. 

Zdaniem reżysera, najtrudniejsze było odtworzenie Śródziemia w anime w detalach, takich jak liczba koni w kawalerii. Zespół Kamiyamy musiał użyć każdego możliwego narzędzia, aby odpowiednio zanimować ruch zwierząt. W tym celu nawet obserwowali konie, a także na nich jeździli. 

Kamiyama i jego zespół zdołali również stworzyć skomputeryzowane modele w Unreal Engine, silniku gier komputerowych, który był przydatny do wstępnych ujęć, wykorzystanych później przez aktorów przy przychwytywaniu ruchu. Dzięki temu, zespół stworzył animację hybrydową, a motion capture usprawniło ten proces. Dzięki mimice aktorów, animatorzy nie musieli zgadywać emocji postaci. 

Prace nad Wojną Rohirrimów wciąż trwają. Kamiyama zdradził, że to najprawdopodobniej "największa produkcja" nad jaką kiedykolwiek pracował. 

Nie zostaje nic innego, niż czekać na koniec produkcji i pierwsze zwiastuny.

Wojna Rohirrimów - szkice koncepcyjne

fot. materiały prasowe

Zobacz także:

-

Władca Pierścieni – będzie kontynuacja? Warner Bros. i Peter Jackson mają plany

-

Pierścienie Władzy - obsada zapowiada więcej akcji w 2. sezonie. Komentują też rasistowskie komentarze

Władca Pierścieni - najpotężniejsze istoty