The Disaster Artist to nowy film reżyserowany przez James Franco, w którym on sam gra również główną rolę. Fabuła skupia się na kulisach powstawania filmu The Room, uważanego przez wielu za najgorszy film świata. Produkcja spotkała się z dużym entuzjazmem ze strony widzów i krytyków i ma na koncie nominację do Oscara w kategorii Najlepszy scenariusz adaptowany.

To właśnie scenariusz produkcji jest powodem nowej kontrowersji, jaka się wokół niej narodziła. Ryan Moody, scenarzysta i były student Jamesa Franco, oskarża wytwórnię o to, że nie zamieściła jego nazwiska na oficjalnej liście autorów scenariusza. Jak utrzymuje mężczyzna, jakiś czas przed realizacją filmu, Franco poprosił go o przerobienie treści książki The Disaster Artist: My Life Inside The Room na scenariusz filmu pełnometrażowego. Moody miał wykonać to w ramach nieoficjalnej pracy asystenta na zajęciach, którą w tamtym czasie pełnił. Za miesiące swojej pracy (od listopada 2013 do marca 2014) miał otrzymać zapłatę 5000 dolarów, jednak jego nazwisko nie trafiło na listę scenarzystów nominowanej do Oscara produkcji.

Zobacz także:

-

Czy Kształt wody to plagiat? Del Toro pozwany do sądu

-

Ubezpieczyciel Weinsteina nie chce płacić za jego obronę w sądzie

Moody utrzymuje, że czuje się oszukany. Odsprzedał prawa do adaptacji za kwotę 5000 dolarów, ponieważ był przekonany, że zostanie zaangażowany w kolejne projekty wytwórni. Ta obiecała mu również realizację jego własnego filmu, On the Bus. Niestety wszelkie plany porzucono, a on sam uważa, że wytwórnia była wobec niego zwyczajnie nieuczciwa. Pozwane do sądu studio Rabbit Bandini  wydało już w tej sprawie oświadczenie:

Dalsze szczegóły sprawy nie są jeszcze znane.