CBS

Dziś w nocy rozdano tegoroczne nagrody Emmy. To był wieczór wielkich zwycięstw uznawanych za faworytów seriali Sukcesja, The Bear i Awantura, które otrzymały kolejno 6, 6 i 5 statuetek w najważniejszych kategoriach. W cieniu tych wspaniałych triumfów przeżywano także mniejsze lub większe porażki; tą najgłośniej dyskutowaną jest sytuacja produkcji Zadzwoń do Saula. Wiemy już, że w trakcie całej emisji nie zdobyła ona ani jednej nagrody Emmy. 

Ostatni odcinek serialowego prequela Breaking Bad miał premierę w 2022 roku. W trakcie swoich 6 sezonów Zadzwoń do Saula zdobyło aż 53 nominacje do Emmy, w tym 7 dla najlepszego serialu dramatycznego. Żadna inna małoekranowa produkcja w historii nie może "pochwalić się" tak dużą liczbą szans na statuetki bez choćby jednego końcowego triumfu. 

Sytuacja ta jest o tyle zaskakująca, że świetnie przyjmowane przez widzów i krytyków Zadzwoń do Saula jest dziś powszechnie uznawane za jeden z najlepszych seriali ostatnich lat. Z różnych powodów nigdy nie odniosła ona artystycznego sukcesu na miarę Breaking Bad, które może pochwalić się aż 16 Emmy i 58 nominacjami do tych nagród. 

Najlepsze seriale XXI wieku wg Hollywood Reportera - miejsce Breaking Bad to mały skandal 

fot. materiały prasowe

Zobacz także:

-

Emmy 2023 - nagrody rozdane! Dominacja Sukcesji, The Bear i Awantury

-

Spoilery

Detektyw: Kraina nocy łączy się z 1. sezonem? Zaskakująca teoria na temat tajemniczego Travisa