„Tymek i Mistrz tom 1”

Jeśli szukacie pomysłu na prezent dla młodszego rodzeństwa, to absolutnie polecam „Tymka i Mistrza”. Rafał Skarżycki i Tomek Leśniak (twórcy „Jeża Jerzego”) zawsze mieli inklinacje do twórczości dla młodszych, a w tej serii o mistrzu magii i jego młodym uczniu wyszło im to naprawdę świetnie. Kiedyś ten komiks ukazywał się w prasowym dodatku, potem zawędrował nawet do Francji czy szkolnych podręczników, zebrano go też w kilku tomikach, ale dopiero teraz mamy pierwsze naprawdę pełne i porządne wydanie. A przecież niedługo będzie serial animowany...

„Richard Stark's Parker: Slayground”

Kawałek wyżej polecałem Wam „Nową granicę” Darwyna Cooke'a. To jeszcze jeden jego komiks, ale tym razem bez superbohaterów – to mocna, męska i absolutnie nie dla dzieci komiksowa adaptacja powieści Richarda Starka, mistrza mrocznych sensacyjnych kryminałów (pamiętacie „Payback” z Melem Gibsonem? To też na jego podstawie). Każdy tom serii „Parker” to inna powieść o tym antybohaterze. Gdy sięgnięcie po jedną – jestem pewien, że zaczniecie szukać wszystkich pozostałych.

„Valérian et Laureline 3”

Powrót do klasycznej francuskiej fantastyki komiksowej. Po polsku mieliśmy już kilka podejść do „Valeriana”, ale teraz wreszcie dostajemy je w fajnych tomach zbierających po kilka oryginalnych albumów. Jeśli macie ochotę na kosmiczne przygody lekko trącące myszką, bardzo polecam. W tym „Valerianie” naprawdę coś jest – Luc Besson właśnie zabiera się za ekranową wersję jego przygód.

„Wiedźmin”

Ponad dwadzieścia lat temu (o grze, ba, nawet o filmie nikt jeszcze wtedy nie myślał) opowiadania o Wiedźminie Andrzeja Sapkowskiego przełożono na wersję komiksową. Sześć albumów stworzyli Maciej Parowski i Bogusław Polch. To nowe, pełne i wzbogacone wydanie całej tej serii w ramach zbierania kolejnych dzieł Polcha (wcześniej wydano tak „Funky'ego Kovala” i „Ekspedycję”).

„Wonder Woman #04: Wojna”

Na koniec niby zwykły tom superbohaterskich przygód, ale ta seria o Wonder Woman tak mi się podoba, że nie potrafiłem się powstrzymać. Scenarzysta Brian Azzarello wymyślił przygody tej klasycznej heroiny niemalże od nowa, znacznie mocniej osadzając ją w greckiej mitologii i pokazując nam swoje autorskie, oryginalne i przekonujące wersje panteonu bogów. Jak na standardy opowieści o gościach (i gościówach) w pelerynach to komiks nietypowy, ale w ten pozytywny sposób.

Pod spodem widzicie okładkę amerykańską, ale polska pewnie będzie właśnie taka.