1981 rok w popkulturze
Cofamy się w czasie aż do 1981 roku i wspominamy, co wówczas było wartego uwagi w świecie filmów, seriali, muzyki, gier i książek.
Cofamy się w czasie aż do 1981 roku i wspominamy, co wówczas było wartego uwagi w świecie filmów, seriali, muzyki, gier i książek.
Lata 80. to piękny okres w popkulturze, który dostarczył nam rzeczy nazywanych dzisiaj klasykami. Wspaniałe filmy, niezapomniane seriale, wciąż chwytliwa muzyka i gry, które wspominamy z nostalgią, będą tematem naszego nowego wspominkowego cyklu artykułów.
Tak więc zaczynamy od 1981 roku, wybierając tytuły z Polski, Europy i świata.
SERIALE
"Dynastia"
To właśnie w 1981 roku światu po raz pierwszy ukazała się „Dynastia”, kultowa opera mydlana, której niedorzeczne wątki i szalone cliffhangery do dziś pozostają niedoścignionym wzorem w tym gatunku. Stacja ABC chciała skutecznie rywalizować z CBS i ich niesamowicie popularnym „Dallas”, więc także umieściła telenowelę w primetime. Historia walki Carringtonów i Colbych o władzę i pieniądze okazała się hitem, a miliony widzów zasiadały co wieczór przed telewizorami, aby delektować się nienawiścią, jaką pałali do siebie ci rozpuszczeni bogacze. Scenarzyści prześcigali się w pomysłach na coraz to bardziej absurdalne i szokujące zwroty akcji (w spin-offie serialu zatytułowanym „Dynastia Colbych” pojawili się nawet kosmici), co z czasem jednak przestało się opłacać i na „zaledwie” 220 odcinkach się skończyło. Również dla wielu z nas to zapewne szczególny tytuł. Pojawił się w Polsce w 1990 roku i przyczynił się do tego, że bakcyla na amerykańskie seriale złapała wówczas cała masa ludzi.
[video-browser playlist="679483" suggest=""]
"Posterunek przy Hill Street"
Tylko 3 serialom udała się sztuka zdobycia 4 z rzędu statuetek Emmy za najlepszy dramat. Były to: „Prezydencki poker” (1999-2003), „Mad Men” (2008-2011) i właśnie „Posterunek przy Hill Street” (1981-1984). Gdybyście zerknęli na tę pozycję dziś, pewnie machnęlibyście ręką i stwierdzili, że to kolejny policyjny kryminał. Prawda jest taka, że to był jeden z prekursorów tego gatunku, a mnóstwo seriali z ostatnich 30 lat właśnie na produkcji NBC się wzorowało. Ukazanie ciemnej i brudnej strony Ameryki czy sporo scen kręconych kamerą z ręki, aby osiągnąć bardziej dokumentalny i realistyczny feel - to wszystko zaczęło się właśnie tu. Tak samo jak przedstawienie olbrzymiej obsady składającej się z kilkunastu postaci i przeplatanie historii z ich życia osobistego i zawodowego. To już nie była typowa odskocznia i rozrywkowa fikcja – telewizja zaczęła dojrzewać i odważniej odzwierciedlać rzeczywistość.
[video-browser playlist="679484" suggest=""]
"Autostopem przez galaktykę"
Wybywamy z USA i przenosimy się do Europy. Na początek perełka z Wielkiej Brytanii, czyli 6-odcinkowy serial science fiction pt. „Autostopem przez galaktykę”. Być może czytaliście książki Douglasa Adamsa lub oglądaliście film z 2005 z Martinem Freemanem w roli głównej o kosmicznych przygodach szaraka Arthura Denta, który ocalał jako jedyny, gdy Ziemia została unicestwiona w celu kontynuacji budowy międzygalaktycznej autostrady. Wszystko zaczęło się jednak od radiowej audycji z 1978 roku, a jej telewizyjna adaptacja pojawiła się antenie 3 lata później. BBC uznało z początku tę szaloną historię za niemożliwą do sfilmowania, ale udało się tego dokonać - i to z bardzo dobrym skutkiem. Niestety nie doczekaliśmy się kontynuacji, co nie zmienia faktu, że Adams stworzył fenomen w gatunku SF, który dostarczył licznym na całym świecie fanom olbrzymiej dawki frajdy.
[video-browser playlist="679485" suggest=""]
Kończymy segmentem serialowym w Polsce. No a jak 1981 rok, to wiadomo – stan wojenny. Zapewne 9 na 10 przypadkowych osób na ulicy wskazałoby, że ten rok kojarzy im się właśnie z tym wydarzeniem. Być może znalazłby się jednak jakiś rodzynek, który wspomniałby w pierwszej kolejności o zdjęciu 13 grudnia z ramówki „Teleranka”. Oczywiście trudno mówić o tym programie per serial, ale na pewno napisanie o nim w kontekście tego tekstu jest uzasadnione. Ten magazyn dla dzieci i młodzieży emitowany był od 1972 do 2009 roku i gromadził przed ekranami duże grono najmłodszych widzów. To było wręcz coś pewnego, że w każdą niedzielę po 9:00 zapieje kogucik i zacznie się zabawa. Na przełomie lat 1981-1982 nastąpiła jednak w tym rytuale kilkumiesięczna przerwa i wielu (teraz już dorosłych) pamięta ją do dziś, szczególnie ten feralny grudniowy poranek.
Dzieciaki mogły w tamtym czasie złapać w TV także ostatnie odcinki „Przygód Kota Filemona” i „Plastusiowego pamiętnika”, których produkcji zaprzestano w 1981 roku (choć potem kolejne pokolenia cieszyły się z całą pewnością częstymi powtórkami).
[video-browser playlist="679488" suggest=""]
FILMY
"Raiders of the Lost Ark"
1981 rok to narodziny najpopularniejszego kinowego archeologa, Indiany Jonesa, i zarazem początek nurtu kina przygodowego bawiącego widzów po dzień dzisiejszy. Wspaniały początek klasycznej serii, w której bryluje trio Steven Spielberg (reżyser), George Lucas (autor historii) i Harrison Ford (Indiana Jones).
[video-browser playlist="678161" suggest=""]
"Mad Max 2"
Druga odsłona postapokaliptycznej serii z Melem Gibsonem w roli głównej. Trylogia "Mad Max" George'a Millera to dziś klasyka gatunku. Na pewno warto przypomnieć sobie nie tylko 2. część z 1981 roku przed nadchodzącą premierą reboota zatytułowanego "Mad Max: Fury Road".
[video-browser playlist="679489" suggest=""]
"Evil Dead"
Początek kultowej serii Sama Raimiego, którego wyjątkowy styl błyszczy w pełnej krasie w tym niezapomnianym filmie. W głównej roli (Asha) występuje Bruce Campbell, a już w przyszłym roku zadebiutuje serialowa kontynuacja tej serii pt. "Ash vs. Evil Dead".
[video-browser playlist="679490" suggest=""]
"Miś"
Jedna z kilku polskich komedii, które stały się ponadczasowymi klasykami. Choć film znakomicie naśmiewał się z realiów PRL-u, nie da się nie zauważyć pewnej uniwersalności, która działa i śmieszy po dzień dzisiejszy. Stanisław Bareja stworzył coś nieprawdopodobnie dobrego.
[video-browser playlist="679491" suggest=""]
"Wahadełko"
Film Filipa Bajona z 1981 roku to dramat psychologiczny, w którym aktorsko brylował Janusz Gajos. Jedna z tych produkcji, które nie tylko kształtowały aktorskie umiejętności Gajosa, ale także warsztat reżyserski Bajona.
[video-browser playlist="679492" suggest=""]
"Dreszcze"
Polski film opowiadający o czasach stalinowskich i mechanizmach totalitarnej manipulacji. Obraz wsławił się w 1981 roku tym, że już po miesiącu został tzw. półkownikiem, czyli filmem, którego emisja została zablokowana przez PRL-owską cenzurę.
[video-browser playlist="679493" suggest=""]
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1975, kończy 49 lat
ur. 1945, kończy 79 lat