Elektra z Daredevila 2 – wyłącznie dla naEKRANIE.pl!
Kim jest Elektra, jak to jest z tymi kobiecymi bohaterkami w kinie i telewizji oraz czy można grać superbohatera, nie będąc fanem komiksów? Na te pytania odpowiada Elodie Yung, grająca Elektrę w serialu Daredevil, którego drugi sezon zadebiutuje 18 marca na Netfliksie.
Kim jest Elektra, jak to jest z tymi kobiecymi bohaterkami w kinie i telewizji oraz czy można grać superbohatera, nie będąc fanem komiksów? Na te pytania odpowiada Elodie Yung, grająca Elektrę w serialu Daredevil, którego drugi sezon zadebiutuje 18 marca na Netfliksie.
JĘDRZEJ SKRZYPCZYK: Drugi sezon Daredevil wprowadza dwie nowe postacie – Punishera i Elektrę. Kim jest twoja bohaterka?
ELODIE YUNG: Ach, nie mogę powiedzieć wiele więcej niż to, co już pokazaliśmy. Elektra wraca do życia Matta po wielu, wielu latach, włamuje się do jego mieszkania i kompletnie go zaskakuje. Jest tam dlatego, ponieważ go potrzebuje, a dokładniej – potrzebuje jego pomocy.
Jej powrót ma pewien związek z organizacją zwaną The Hand.
Serial z pewnością próbuje zaadaptować elementy z komiksu, pojawia się więc wspominane The Hand oraz The Chaste. Nie mogę za dużo o tym powiedzieć, jednak nie w tym rzecz. Skupiamy się przede wszystkim na Daredevilu i tym, jak stara się zwalczać przestępczość w Hell’s Kitchen.
Może powiesz coś więcej w takim razie na temat relacji Matta i Elektry. Z pewnością wielu spodziewa się romansu między nim a Karen. Czy twoja bohaterka stanie im na przeszkodzie?
Elektra od początku stwarza same problemy. Wszystko, co robi, ma nieprzyjemne konsekwencje. Każdy, kto zna komiksy, wie, że ta dwójka ma wspólną przeszłość, byli w sobie szalenie zakochani i to na pewno w nich zostało, więc będziemy to eksponować w serialu. To, że po 10 latach rozłąki Elektra wraca do Matta, z pewnością wskrzesi pewne uczucie.
W drugim sezonie będziemy obserwować ścieżki dwóch mścicieli, którzy chcą wprowadzić spokój w Hell’s Kitchen. Daredevil nie chce nikogo zabijać, Punisher nie ma takich dylematów. Czyje podejście jest bliższe twojej postaci?
Elektra jest wyszkoloną morderczynią. Gdyby musiała to zrobić, z pewnością nie miałaby większych wątpliwości. Daredevil rzeczywiście ma swój kodeks; Punisherem kierują inne motywacje, ale równie zrozumiałe dla widza. Myślę, że Elektra także nie przejmuje się niektórymi sprawami. Jeśli musiałaby kogoś zabić, by np. coś osiągnąć, z pewnością by się nie zawahała.
Byłaś zaznajomiona z komiksami o Daredevilu, zanim zaczęłaś pracę nad serialem?
Nie, nie znałam ich. Najpierw widziałam serial. Wiele osób wokół mnie opowiadało, że to świetna seria superbohaterska. Po obejrzeniu kilku odcinków byłam całkowicie wkręcona. Więc byłam fanką serialu, ale nie komiksu. Nigdy nie byłam ich fanką tak naprawdę. Poznałam moją postać dopiero wtedy, gdy przygotowywałam się do roli.
W pierwszym sezonie kostium Daredevila był domowej roboty, zaś twoja postać na pierwszych materiałach promocyjnych również wydaje się nosić dość prosty strój. Możemy się spodziewać jakichś zmian w wyglądzie Elektry?
Tak, Elektra w trakcie sezonu zmienia swój wygląd. Wiesz, próbujemy tworzyć przyziemny, realistyczny serial, więc musieliśmy zmodyfikować kilka elementów, które znamy z komiksu. Kostium musi być praktyczny.
Czyli nie zobaczymy czerwonej satynowej sukni?
Nie, ale Elektra uwielbia czerwień, więc na pewno będzie kilka elementów tego koloru. Najlepiej będzie, jak widzowie sami odkryją jej kostium w całej okazałości. Mam nadzieję, że wszystkim się spodoba.
Jesteś wojowniczką. Trenowałaś karate przez długi czas. Twoje umiejętności przydały się na planie? Sama kręciłaś sceny walki, czy korzystałaś z pomocy kaskaderów?
Zdecydowanie potrzebowałam przy tym pomocy. Walki są tutaj szybkie, a twórcy celują w jak najwyższą jakość, więc nie ma możliwości, bym dała sobie radę z tym sama. Nie jestem Elektrą, nie jestem wyszkoloną zabójczynią. Za młodu brałam udział w różnych obozach szkoleniowych, jednak serial wymaga czasem tak skomplikowanych scen kaskaderskich, że wtedy zastępują nas dublerzy. Ale mam kilka siniaków i zadrapań, które zyskałam podczas niektórych scen. Czasem bywało naprawdę niebezpiecznie.
Frank Miller, twórca Elektry, powiedział, że nieważne, co twórcy zrobią, serialowa Elektra nie będzie tą prawdziwą. Co o tym myślisz?
Całkowicie go rozumiem. On stworzył tę postać, a my jedynie ją interpretujemy, próbujemy zaadaptować do wykreowanego już świata.
W przeciwieństwie do Kinowego Uniwersum Marvela telewizyjne produkcje mają sporo silnych kobiecych bohaterek. Masz zdanie na ten temat? Jak byś zestawiła swoją postać z innymi bohaterkami?
Myślę, że rozmowa nie powinna ograniczać się jedynie do Marvela, ale ogólnie do całego środowiska. Temat ten został już poruszony, cały czas się o tym mówi i z pewnością potrzebujemy więcej interesujących kobiecych bohaterek. Nie superbohaterek czy dziewczyn głównych bohaterów, ale samoistnych, charakterystycznych kobiecych postaci. Myślę, że jesteśmy na to gotowi. To się dzieje, a w przyszłości będzie jeszcze lepiej. Nie jestem zaznajomiona ze wszystkimi filmami Marvela, więc trudno wypowiadać mi się w tej kwestii, jednak podejście twórców Daredevila do obsady raczej nie polega na myśleniu „okej, mamy pięć męskich postaci, to dorzućmy jeszcze trzy kobiety i będzie dobrze”. Nie, postacie są tutaj narzędziem do prowadzenia historii. Zarówno Punisher, jak i Elektra mają konkretne zadanie: wzbudzić wątpliwości w głowie Daredevila, spowodować, by dowiedział się czegoś więcej o sobie. Ja miałam szczęście zagrać interesującą postać i mam nadzieję, że będę mieć okazję zrobić to znowu. Jak każdy aktor, nie chcę grać nudnej roli.
Chciałem się ciebie spytać o twojego ulubionego superbohatera, ale wybiłaś mi to pytanie, skoro nie jesteś aż tak zainteresowana światem komiksu.
To prawda…
W takim razie może powiesz mi, co jest wyjątkowego w postaci Elektry. Co w niej lubisz najbardziej?
Nigdy nie poznałam kogoś takiego jak ona. Jest trochę niestabilną osobą, trochę socjopatką. Ale jest kowalem swojego losu i to w niej podziwiam.
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1967, kończy 57 lat
ur. 1989, kończy 35 lat
ur. 1988, kończy 36 lat