Prezentujemy wybór filmów dla najmłodszych, przy których dzieci będą się świetnie bawić, a jednocześnie dorosły widz nie będzie ziewał z nudów. Wybraliśmy pozycje animowane i fabularne, kinowe hity sprzed kilku(nastu) miesięcy, ale także pozycje znacznie starsze. Jednym słowem – jak mamy nadzieję – dla każdego coś miłego.

Oto proponowane przeze mnie filmy na Dzień Dziecka:

Seria Harry Potter and the Sorcerer's Stone

Zaczynamy od ekranizacji cyklu fantasy J.K. Rowling o młodym czarodzieju przeżywającym różne przygody w szkole magii. Jest on także obarczony smutną przeszłością oraz trudnym przeznaczeniem, ale z pomocą przyjaciół i nieprzeciętnego talentu magicznego potrafi wybrnąć z każdych tarapatów. To w sumie aż osiem filmów, więc jest to propozycja na kilka Dni Dziecka z rzędu – tym bardziej że wraz z rozwojem fabuły i dorastaniem Harry’ego Pottera seria staje się poważniejsza i bardziej mroczna.

Finding Nemo

Jak dobry może być film o poszukiwaniu małej rybki? No cóż, bardzo dobry. Wśród animacji z ostatnich lat zajmuje poczesne miejsce, a to przede wszystkim dzięki bardzo wyrazistym postaciom i drobnym scenom, które zapadają na długo w pamięć. Każdy chyba pamięta mewy krzyczące „daj, daj, daj”, wyluzowane żółwie czy rekiny-wegetarian. Świetna zabawa, a w dodatku jeśli film się dziecku spodoba, to w połowie czerwca będzie się można wybrać z nim do kina na sequel - Finding Dory.

Inside Out

Oscarowego filmu z 2015 roku chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Kolejna animacja Pixara, która trafia do małych i dużych widzów. Jest to momentami zabawna, a momentami dość smutna historia dziewczynki, której świat się wali, gdy przeprowadza się w nowe miejsce. Ale prawdziwymi bohaterami W głowie się nie mieści są jej spersonifikowane emocje: Radość, Smutek, Strach, Gniew i Odraza. Siedząc w umyśle bohaterki, starają się ratować co się da. Piękny i mądry film.

Seria How to Train Your Dragon

Wikingowie i smoki - takie połączenie musi działać na wyobraźnię zarówno dziecka, jak i dorosłego. Jak na razie trzyczęściowa seria Jak wytresować smoka przenosi widzów właśnie w takie realia. Są momenty dramatyczne, często jest zabawnie, ale przede wszystkim jest sympatycznie. Oczywiście nie zabrakło w serii morału. Pierwszy film zajmuje się przede wszystkim kwestiami inności i tolerancji dla obcych. A co w następnych? Przekonajcie się sami.

E.T.: The Extra-Terrestrial

Film, na którym zapewne wychowała się większość obecnych rodziców. Dzień Dziecka to świetny moment, by przypomnieć sobie obraz Spielberga z 1982 roku, a także pokazać dzieciom, że stare nie oznacza automatycznie złe. Wiadomo, wizualnie to już nie ta klasa, ale historia przyjaźni między chłopcem i kosmitą pragnącym powrócić do domu nadal jest nośna i wzruszająca.