Trzeci sezon serialu "Hannibal" zbliża się wielkimi krokami. Dzięki AXN już 5 czerwca, czyli zaledwie dzień po amerykańskiej premierze, polscy widzowie będą mogli zobaczyć odcinek „Antipasto”, który ma podłożyć podwaliny pod zupełnie nową, fascynującą, zaskakującą historię.

Bryan Fuller długo kazał czekać fanom serialu – od zakończenia 2. serii minął ponad rok. Jak mogliście wyczytać w tekście sprzed 12 miesięcy, fandom „Hannibala” jest niezwykle aktywny i zabawny. Jednak w ciągu przerwy jego działalność wcale nie znikła, wręcz przeciwnie – ciągłe relacje z planu, obrazki czy filmiki powstawały przez cały rok, by przypominać, że wszyscy na „Hannibala” czekamy. Na tegorocznej edycji Pyrkonu fannibalów było od groma, a moja prelekcja o fandomie to była jedna wielka zabawa, dzięki zrozumieniu i dzieleniu tej samej pasji. „Hanneczka” – tak się to w Polsce nazywa.

By pokazać, jak silny jest fandom nawet w momencie, kiedy serial odchodzi na roczny urlop, oraz co się w ogóle w tym środowisku przez ten czas działo, wybrałem memy, które najlepiej odzwierciedlają obecny stan fandomu „Hannibala” – na kilka dni przed premierą ich ukochanego serialu.

1. Pamiętajcie - Bryan Fuller też jest w fandomie!

Pierwszym miejscem, do którego powinni udać się fani Hannibal, jest konto Bryana Fullera na Twitterze – może nie ma on czasu na tworzenie własnych obrazków, ale jego zdjęcia z planu i relacje na temat nowego sezonu to pożywka dla wielbicieli i to jego wpisy często zapełniają cały internet.

2. Każdy musi mieć Funko

Funko chyba każdy zna – to małe figurki z postaciami z seriali, filmów, gier komputerowych itd. Każda z nich jest prześliczna, a fani wrzucają ich fotki do sieci, często opowiadając przy tym historię. Jedną z najciekawszych przygód jest zeszłoroczny Comic-Con, podczas którego oficjalne konto "Hannibal" na Twitterze zaczęło wrzucać zdjęcie małego Lectera, po czym koproducentka robiła zdjęcia małemu Willowi i napisała, że ściga swojego wroga aż do San Diego… Tak rozpoczęła się seria zdjęć wymienianych między dwoma kontami, które zbudowały niezwykłą historię. Całość do zobaczenia tutaj.

3. Oczekiwanie jest nie do wytrzymania

Odkąd Bryan Fuller zapowiedział, że nowy sezon pojawi się nie wiosną, jak to zwykle bywało, a kilka miesięcy później, w fandomie zaczęła się histeria - jak poradzić sobie z tak dużą przerwą? Z kolei jeden z najpopularniejszych fanpejdży o „Hannibalu” miesiąc przed premierą zaczął publikować obrazki odliczające czas do premiery 3. sezonu. Tu chyba komentarz jest niepotrzebny. Każdy z nich to złoto…

4. Hannibal ma narzeczoną

Już po zakończeniu sezonu stało się jasne, że Badelia du Maurier odegra znacznie ważniejszą rolę w następnej serii. I dokładnie to zapowiadają materiały promocyjne. Trzeba przyznać, że Badelia (w tej roli cudowna Gillian Anderson) jest uwielbiana przez fanów, nic więc dziwnego, że hashtag #BrideOfHannibal został momentalnie wchłonięty przez fandom. Nie zawsze jednak w takiej wersji, w jakieś życzyliby sobie twórcy…

5. Obsada w natarciu

Obsada "Hannibal" jest z pewnością jedną z najbardziej wdzięcznych ekip, jeśli chodzi o kontakt z fanami – dobrze zdaje sobie sprawę z ich istnienia i zależy jej na dobrym kontakcie. Inna sprawa jest taka, że aktorzy sami fantastycznie bawią się na planie, więc zabawne sytuacje powstają nieustannie i bardzo często trafiają do sieci. Nawet osoby, które w serialu już nie grają (np. Hattiene Park), biorą czynny udział w promocji "Hannibala" i co jakiś czas zachwycają fanów swoimi zdjęciami.

[video-browser playlist="703144" suggest=""]

6. Fani w kontrze

Fani oczywiście nie zostają dłużni. Największy szał zacznie się wraz z 3. sezonem, jednak i w przerwie ich aktywność jest wysoka. W większości bazują na tym, co widzieliśmy w 2. sezonie, bądź na materiałach z nowej serii. Najciekawszym przykładem są z pewnością tzw. crack videos. To złożone, kilkuminutowe filmiki, w których mamy serię przemontowanych scen z dodaną muzyką lub innymi znanymi kwestiami, by zmienić znaczenie tego, co widzieliśmy w telewizji. Hannibalowych crack videos jest w sieci mnóstwo, niektóre lepsze, inne gorsze, ale kilka z nich to istne perełki.

[video-browser playlist="703145" suggest=""]

Jeśli jeszcze nie jesteście w fandomie (lub w fandomie fandomu) Hannibal, to start nowego sezonu jest odpowiednią porą, by zacząć. Bo że serial oglądacie, to chyba nie ma wątpliwości. Inaczej #EatTheRude!