Istnieją setki filmowych nagród. Wiadomo, Oscary, te sprawy, ale są też nagrody znacznie bliższe życiu. Można oczywiście nagradzać najlepsze kostiumy czy montaż dźwięku, ale czyż nie lepiej przekonać się, kto był najlepszym czarnym charakterem, co uznano za najlepszą walkę, sekwencję taneczną czy właśnie najlepszy pocałunek? Takie właśnie kategorie istnieją bowiem przy jednych z bardziej wyluzowanych dorocznych nagrach filmowych - MTV Movie Awards. Przyznawane od 1992 roku, przetrwały rozmaite zawieruchy, zmiany profili stacji-matki i istnieją do dziś. Zróbmy więc sobie nostalgiczną wyprawę przez te ponad dwie dekady pocałunków i zobaczmy, kto oraz w jakich filmach najlepiej całował na ekranie.

1992

Anna Chlumsky i Macaulay Culkin
Moja dziewczyna

No i proszę - za pierwszym razem wygrał Kevin, który wreszcie wyszedł z domu. Piękny młodzieńczy pocałunek, świetnie oddający klimat całego filmu:

1993

Marisa Tomei i Christian Slater
Untamed Heart

Film, który przepadł gdzieś w otchłaniach historii, ale aktorów przecież kojarzymy. To była opowieść o romansie, który kończył się tragicznie. Zresztą, jak chcecie sobie przypomnieć, to tu streszczenie w formie teledysku. Zawiera oczywiście również nagrodzony pocałunek:

1994

Demi Moore i Woody Harrelson
Indecent Proposal

Ta historia naprawdę przemawiała do wyobraźni. Czy spędzisz noc z obcym mężczyzną za milion dolarów? I to jeszcze przystojnym jak Robert Redford? Nagrodzono jednak grzeczny małżeński pocałunek, choć może istotne w tym było jeszcze równoczesne nacieranie się nawzajem dolarami...

1995

Lauren Holly i Jim Carrey
Dumb & Dumber

Czasem jednak najlepszy jest pocałunek po prostu śmieszny (by nie powiedzieć głupi). A stąd już tylko mały krok do myślenia o możliwościach Jima Carreya. I proszę:

1996

Natasha Henstridge i Anthony Guidera
Species

A tu już w ogóle nie jest romantycznie. Oto pocałunek z piękną, acz drapieżną kosmitką, który nie może się dobrze skończyć. Potraktujmy to jako przestrogę dla zbyt nachalnych panów – nigdy nie wiadomo, czy nie macie do czynienia z innym gatunkiem.

1997

Vivica A. Fox i Will Smith
Independence Day

Cóż... Pamiętacie ten pocałunek? Ja pamiętam mnóstwo scen z tego filmu, ale jakoś całowanie nie utkwiło mi w pamięci. Może po prostu nawet przy takich nagrodach czasem zdarzają się pomyłki. Może to urok Willa Smitha? W tamtym roku pokonał pocałunek z Romeo + Juliet (Leonardo i Claire Danes) – dziwne. Nawet nie znalazłem filmiku z tym pocałunkiem, więc musi Wam wystarczyć po prostu zwiastun: