"Gremlins" (1984)
Skoro już jesteśmy przy komediach z elementami SF, nie mogło tu zabraknąć popularnych gremlinów. Film Joe Dantego to horror komediowy oparty na bardzo czarnym humorze. Dzieje się wiele, stworki sieją chaos i zniszczenie, a zabawa jest przednia. Obraz doczekał się lżejszego sequela, który również bawi dobrze.
[video-browser playlist="708527" suggest=""]
"Beverly Hills Cop" (1984)
I Eddie Murphy po raz kolejny. Tym razem w życiowej roli policjanta Axela Foleya w hicie, który zdefiniował gatunek komedii "buddy cop". Film odniósł spektakularny sukces, stając się kultowym. Miał także nominację do Oscara za najlepszy scenariusz i doczekał się dwóch kontynuacji. Niedawno w planach był serial oraz "Gliniarz z Beverly Hills 4", ale wiele wskazuje na to, że te projekty umarły.
[video-browser playlist="708528" suggest=""]
"Police Academy" (1984)
Początek kultowej serii, która doczekała się 7 kinowych filmów oraz seriali telewizyjnych. Wymieniamy tę pierwszą, bo ona jest najlepsza, najzabawniejsza i w sposób fenomenalny przedstawia tę zwariowaną grupę bohaterów. Jednak kolejne kilka odsłon nie odstaje poziomem od "jedynki" i również jest warta uwagi. Ta seria w ogóle się nie starzeje.
[video-browser playlist="708529" suggest=""]
"Spies Like Us" (1985)
Często jak myślę sobie o komedii z lat 80., ten tytuł jest pierwszym jaki przychodzi mi do głowy. Ta historia o szpiegach fajtłapach to fenomenalny pokaz tego, dlaczego John Landis tworzył najlepsze komedie i dlaczego lata 80. są pełne tak dobrych tytułów. W dzisiejszych czasach nikt nie potrafiłby w sposób tak prosty, ale skuteczny, bawić do łez. Jest to także popis duetu Dan Aykroyd i Chevy Chase. Ten drugi w tym samym roku zagrał też w innym tytule uznawanym za jedną z najlepszych komedii tamtych lat - "Fletch".
[video-browser playlist="708530" suggest=""]
"Miliony Brewstera" (1985)
Komedia oparta na książce z 1902 roku. W głównych rolach grały ówczesne gwiazdy gatunku i jedni z najlepszych komików - Richard Pryor i John Candy. To historia człowieka, który musi wydać w 30 dni 30 mln dolarów, by odziedziczyć 300 mln dolarów jest zwariowana i zabawna. Wszystko gra tak jak powinno.
[video-browser playlist="708531" suggest=""]
"The Breakfast Club" (1985)
Lata 80. to też komedie, które były ekstremalnie ważne dla ówczesnego młodego pokolenia, a ich uniwersalne przesłanie działa do dzisiaj. Oto przykład zabawnego filmu Johna Hughesa, który w humorystyczny sposób potrafił opowiadać poważne i ważne historie zmuszające do myślenia. Jeden z tych klasyków gatunku, które trzeba znać.
[video-browser playlist="708532" suggest=""]
Na następnej stronie m.in. takie filmy jak "Peggy Sue wyszła za mąż", "Krokodyl Dundee" czy "Spaceballs".