Najpopularniejsze adaptacje powieści Nicholasa Sparksa
Melodramat nie jest gatunkiem, obok którego można przejść obojętnie. Albo akceptuje się go z całą ikonografią i charakterystyką, albo ciska gromy na zatrważającą naiwność i brak cukierkowość. Nie ma nic pośrodku. Melodramatu nie da się obejrzeć dla zabicia czasu.
Melodramat nie jest gatunkiem, obok którego można przejść obojętnie. Albo akceptuje się go z całą ikonografią i charakterystyką, albo ciska gromy na zatrważającą naiwność i brak cukierkowość. Nie ma nic pośrodku. Melodramatu nie da się obejrzeć dla zabicia czasu.
"The Best of Me"
Nicholas Sparks tym razem opowiada o sile pierwszej, młodzieńczej miłości. Zakochanych obserwujemy w dwóch przedziałach czasowych: obecnie, gdy są już dorośli i nieco sfrustrowani, oraz w czasach licealnych, które wspominają podczas spotkania po latach, do którego doprowadziła śmierć ich wspólnego przyjaciela. Spotkanie to oczywiście rozbudzi dawne (okazuje się, że jedynie uśpione) uczucie i wytknie ukochanym wszystkie błędy, które popełnili na drodze do szczęścia. Los okaże się jednak łaskawy i pozwoli wyrównać rachunki, po czym stwierdzi, że trzeba postąpić inaczej. „Dla ciebie wszystko” przypomina już nieco zapomnianych gwiazdorów, Jamesa Marsdena i Michelle Monaghan, którzy są w zasadzie jedynymi plusami historii, która w ogóle nie porywa. Składa się z mniej lub bardziej absurdalnych wątków, które spina i ratuje właśnie ta wielka miłość.
[video-browser playlist="711059" suggest=""]
"Message in a Bottle"
Kto z Was chciał kiedyś z ciekawości puścić w otchłań morza list w butelce i czekać na rozwój wydarzeń? Albo jeszcze lepiej - znaleźć taki i zmienić dzięki niemu swoje życie? Takie naiwne marzenia postanowił wykorzystać również Nicholas Sparks, który nazwał swoją historię po prostu „List w butelce”. Tym razem bohaterką jest (oczywiście) rozwiedziona dziennikarka, która ów przedmiot znajduje podczas samotnych wakacji nad morzem. Zauroczona treścią listu miłosnego, postanawia odnaleźć jego autora. Jak go odnajdzie po samych inicjałach? O tym musicie przekonać się sami! Niezapomniany Kevin Costner, który w latach 90. był prawdziwym bożyszczem kobiet, i pełna wdzięku Robin Wright łapali nas za serducha, udowadniając, że wielka miłość może czekać wszędzie.
[video-browser playlist="711060" suggest=""]
"Nights in Rodanthe"
Nicholas Sparks dobry jest nie tylko w opisywaniu młodzieńczej miłości, ale również takiej, która rozkwita w późniejszym wieku. „Noce w Rodanthe” są tego najlepszym dowodem. Oczywiście nadal mamy tu stare dobre sparksowe wątki, a na ekran postanowił przenieść je George C. Wolf, którego wspomogli sami Richard Gere i Diane Lane. Tym razem przenosimy się do nadmorskiej mieściny, w której nasza główna bohaterka będzie musiała zająć się w zastępstwie koleżanki pewną gospodą. Oczywiście bardzo szybko los zaczyna układać scenariusz pod jej sytuację. Na wyspie zapowiadają potężny sztorm, a do gospody tuż przed wszystkim przybywa przystojny doktor... Romans życia wisi w powietrzu, a jeden weekend zamienia się w najbardziej niezwykłą rzecz, jaka tę dwójkę spotka. Ikona filmów ku pokrzepieniu serc.
[video-browser playlist="711061" suggest=""]
"The Last Song"
Julie Ann Robinson ze swoim filmem trafiła w moment, gdy Miley Cyrus była jeszcze grzeczną i dziewczęcą Hannah Montaną, a więc nadawała się do roli w melodramacie. Młoda artystka wcieliła się w 17-letnią dziewczynę, która przeżywa okres młodzieńczego buntu po rozwodzie rodziców. W końcu dla spokoju serca postanawia spędzić całe wakacje w domu swojego ojca na prowincji, gdzie całkowicie przypadkiem spotyka przystojnego młodzieńca. Chyba wszyscy wiemy, jak sytuacja potoczy się dalej. Podobnie jak w przypadku "Pamiętnika", film stał się początkiem znajomości młodych aktorów, która przerodziła się w uczucie. Miley zakochała się w Liamie również poza planem, co bardzo pomogło jej w roli.
[video-browser playlist="711062" suggest=""]
"The Longest Ride"
Nicholas Sparks lubi raczyć nas historiami, w których zbiegają się ze sobą dwie różne opowieści. Inne miłości, odmienni bohaterowie. Tak jest i z najnowszym filmem na podstawie jego prozy. Jak wypadnie obraz, w którym obserwujemy starszego pana uwięzionego we wraku samochodu po wypadku, wspominającego swoje życie u boku nieżyjącej już żony, oraz historię miłości studentki historii sztuki i młodego kowboja? Pewnie nietrudno się domyślić, a o tym, jakie są fakty, będziemy mogli przekonać się już dziś. „Najdłuższa podróż” wchodzi na ekrany kin w całej Polsce.
[video-browser playlist="711063" suggest=""]
- 1
- 2 (current)
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1967, kończy 57 lat
ur. 1989, kończy 35 lat
ur. 1988, kończy 36 lat