Dług (1999)

Oparty na faktach film o bezsilności i o koszmarze, który może spotkać wielu z nas. Oto dwóch młodych biznesmenów gnębionych przez brutalnego wierzyciela wpada w spiralę strachu. Tytułowy dług, który u niego mają, staje się szybko pretekstem i wszystko powoli, acz nieuchronnie prowadzi do wielkiej tragedii. Wstrząsający film, który z pewnością jest jednym z najważniejszych polskich obrazów ostatniego ćwierćwiecza.

Symetria (2003)

Najlepszy polski film więzienny ostatnich lat. Ostra, wiarygodna opowieść o młodym człowieku, który trafia przypadkowo do celi i musi sobie tam jakoś poradzić, a to „jakoś” z dnia na dzień robi się coraz trudniejsze. Nakręcona w autentycznych wnętrzach aresztu śledczego Symetria robi naprawdę piorunujące wrażenie. To jeden z tych filmów, od których zaczynała się kariera Borysa Szyca.

PitBull (2005)

To również debiut i to równie ważny co starszy od niego o kilkanaście lat Kroll Pasikowskiego. Tym razem jednak młody reżyser Patryk Vega po kilku latach spędzonych na tworzeniu dokumentalnych cykli o pracy policjantów zdecydował się nakręcił fabułę, w której znalazło się to wszystko, co usłyszał, ale nie zobaczył. Codzienne życie policjantów, trudne wybory, spektakularne sprawy pokazane bez upiększeń. Z dzisiejszej perspektywy – autentyczne kultowe kino.

Dom zły (2009)

Kameralny film o wiejskim morderstwie z czasów PRL-u. Wojciech Smarzowski świetnie oddał ducha tamtych czasów, a równocześnie wspaniale uchwycił uniwersalne ludzkie charaktery. To nie jest film przyjemny czy przyjazny w odbiorze. To opowieść o złu, które jest gdzieś w nas i czasem wydostaje się na zewnątrz - a wtedy mało kto zdąży przed nim uciec.

Służby specjalne (2014)

Powrót Patryka Vegi (po blisko dekadzie) do mrocznego, brutalnego kina. Tym razem to opowieść o kulisach polityki opowiedziana z perspektywy ludzi do zadań specjalnych: wyszkolonych policjantów i agentów, którzy bez większych wątpliwość wykonują najbardziej przerażające rozkazy. My, czytając codziennie gazety i oglądając wiadomości, nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, co dzieje się pod powierzchnią naszego kraju.