Premiery kinowe weekendu początku lutego to po raz kolejny gatunkowa różnorodność. Ciekawie zapowiada się Spotlight, opowiadający o pedofilii w kościele. Obok tego mamy przygodowy film dla całej rodziny Goosebumps oraz film animowany Norm of the North. Swoich odbiorców powinny znaleźć także belgijskie D'Ardennen i polska komedia z Maciejem Stuhrem pt. Planeta Singli.

Spotlight

Nominowany do Oscara film w reżyserii Toma McCarthy'ego naturalnie spotyka się z fantastycznymi opiniami krytyków. Mamy do czynienia z jednym z najlepszych filmów 2015 roku. Tom McCarthy opowiada historię, nie opierając się na gatunkowych kliszach i nie próbując stawać po którejkolwiek ze stron - nie demonizuje czarnych charakterów ani nie gloryfikuje tych dobrych. Zależało mu na stworzeniu autentyczności i to wychodzi fantastycznie. Przede wszystkim mamy do czynienia z historią ważną i wartą opowiedzenia, która wciąga, absorbuje i ciekawi od początku do końca. Zmusza do myślenia i wywołuje emocje. Duża w tym zasługa świetnej obsady z Michaelem Keatonem na czele.

W nielicznych negatywnych opiniach krytycy zarzucają stworzenie nudnego reportażu bez głębi, bo według niektórych temat zasługiwał na coś więcej.

NASZA RECENZJA

Opis: Spotlight opowiada wstrząsającą historię skandalu w Kościele katolickim. Nagrodzeni Pulitzerem dziennikarze śledczy dziennika Boston Globe docierają do przerażających i szokujących danych na temat konsekwentnie tuszowanej siatki pedofilskiej w Kościele katolickim, składającej się z ponad 70 księży. Historia zbulwersowała świat w 2002 roku, ale odkrycia dziennikarzy były zaledwie wierzchołkiem góry lodowej…

Goosebumps

Przygodowy film fantasy oparty na książkach R.L. Stine'a. Krytycy wypowiadają się o nim pochlebniej, niż można byłoby przypuszczać. Przede wszystkim według pozytywnych opinii dostajemy familijny film z dynamicznym tempem, akcją i potworami, który przyciągnie do ekranu młodych i starszych widzów. Komplementują też wykorzystanie uczucia nostalgii dla osób, które znają książki oraz seriale na nich oparte.

W krytycznych opiniach czytamy, że czasem popełniane są błędy fabularne (wprowadzenie romansu), a gdy dochodzi do akcji z potworami, jest tego zbyt dużo i przez to też brakuje czegoś emocjonalnego, co przykułoby do ekranu. Według tych, którym się nie podobało, historia staje się w pewnym momencie trochę chaotyczna, jednak nawet oni podkreślają, że wychodzi tutaj solidna rozrywka dla całej rodziny.

Opis: Po przeprowadzce do małego miasteczka Hanna zaprzyjaźnia się z Zachem. Ich znajomość oparta jest początkowo na niewyjaśnionej tajemnicy, którą nieufna dziewczyna nie chce się podzielić. Sytuacja zmienia się diametralnie, kiedy Zach poznaje ojca Hanny – R.L. Stine’a (Jack Black), twórcę książek dla dzieci. Niestety, chłopak przypadkowo uwalnia zamieszkujące karty powieści Stine’a duchy i potwory, które opanowują miasteczko. Czy Zachowi, Hannie i pisarzowi uda się zagonić je z powrotem do świata baśni?

Film oparty na podstawie bestsellerowej serii książek pod tym samym tytułem, autorstwa R.L. Stine’a.

Norm of the North

Animacja o misiu polarnym została zmiażdżona przez krytykę i niestety widzowie podzielają te opinie. Oto najgorszy film animowany ostatnich lat, który przede wszystkim oferuje wtórną do bólu historię. Mamy zebrane schematy z animowanych hitów, które zostają opowiedziane w sposób nudny i nieprawdopodobnie chaotyczny. Do tego dziennikarze krytykują poziom animacji, mało humoru, słabo przedstawione przesłanie ekologiczne, brak frajdy i emocji. Nie jest to dobra propozycja ani dla dorosłych, ani dla dzieci. Nawet w pozytywnych opiniach recenzenci podkreślają, że to co najwyżej przeciętna rozrywka nie na kinowy seans.

Opis: Źle się dzieje na biegunie! Chciwy przedsiębiorca planuje wybudować tam sieć centrów handlowych i osiedli mieszkaniowych. Już teraz na północy pojawiają się tłumy turystów, śmiecąc i zakłócając spokój zwierzakom. Poczciwy niedźwiedź polarny, zwany przez wszystkich Miśkiem, dostaje arcytrudne zadanie. Ma wyruszyć do Nowego Jorku – siedziby biznesmena – i zniechęcić ludzi do zasiedlania Arktyki. W niebezpiecznej misji towarzyszy mu trójka kompletnie nieobliczalnych lemingów. Spotkanie zwierzaków z północy z mieszkańcami wielkiego miasta zaowocuje serią nieporozumień, które rozbawią wszystkich do białości!

D'Ardennen

Dramat produkcji belgijskiej przeznaczony dla wielbicieli kina bardzo specyficznego. Ciekawy, brutalny i w pewnym momencie kierujący się w stronę tego, co tworzy David Lynch.

Opis: Ardeny to trzymająca w napięciu historia dwóch braci, których poza kryminalną przeszłością i miłością do pięknej kobiety różni wszystko.

Kenneth wychodzi na wolność po odbyciu wyroku za nieudane włamanie. Nie był jedynym sprawcą, ale konsekwentnie krył swojego brata Dave’a i ukochaną dziewczynę Sylvie, biorąc winę tylko na siebie. Po kilku latach w więzieniu Kenneth nie zna innego życia niż to poza granicami prawa. Tymczasem Dave i Sylvie próbują wspólnie zacząć wszystko od nowa.

Planeta Singli

Nowa komedia romantyczna twórcy hitu Listy do M. Tym razem mamy do czynienia z lepszym scenariuszem, utrzymanym trochę w stylu twórczości Richarda Curtisa (To właśnie miłość). Maciej Stuhr występuje w głównej roli. Jeśli wierzyć pierwszym opiniom, jest to zabawna komedia, która nie schodzi poniżej pewnego poziomu, a nawet kiedy trzeba są emocje i wzrusza.

Opis: Ania (Agnieszka Więdłocha) jest uroczą, romantyczną, ale niezbyt pewną siebie nauczycielką, poszukującą idealnego mężczyzny na internetowych portalach randkowych. Przypadkiem, w walentynkowy wieczór, spotyka showmana Tomka (Maciej Stuhr), który prowadzi najpopularniejszy i najbardziej kontrowersyjny program telewizyjny w kraju. Zachwycony niepoprawnym romantyzmem Ani, proponuje jej, żeby została bohaterką jego show – ona będzie umawiać się na randki przez internet, a on w swoim programie pokaże prawdziwą twarz facetów flirtujących w sieci i wyśmieje naiwność kobiet szukających tam ideału. Szalone randkowe przygody Ani szybko stają się wielkim przebojem. Jednak pewnego dnia Ania nieoczekiwanie spotyka… idealnego faceta – Antoniego (Michał Czernecki). Naciskany przez bezwzględną szefową stacji (Ewa Błaszczyk) Tomek musi ratować oglądalność programu. A może i własne uczucie do Ani?