„Szybcy i wściekli” oraz inne seriale filmowe
Gdy w 2001 roku zaczęto wyświetlać "Szybkich i wściekłych", chyba nikt nie spodziewał się, że film o ścigających się facetach osiągnie taki sukces. Od wczoraj widzowie mogą oglądać 7. część tej uwielbianej przez wielu serii i z tej okazji w naEKRANIE.pl chcemy przedstawić inne cykle filmowe, które powinny znaleźć się w kategorii seriali filmowych.
Gdy w 2001 roku zaczęto wyświetlać "Szybkich i wściekłych", chyba nikt nie spodziewał się, że film o ścigających się facetach osiągnie taki sukces. Od wczoraj widzowie mogą oglądać 7. część tej uwielbianej przez wielu serii i z tej okazji w naEKRANIE.pl chcemy przedstawić inne cykle filmowe, które powinny znaleźć się w kategorii seriali filmowych.
Takich filmowych seriali jest naprawdę dużo, dlatego skupiłam się tylko na subiektywnie najciekawszych. Co więcej, na liście znalazły się jedynie te filmy, które mają równo lub ponad 7 części (mały wyjątek to "Star Trek", choć nie do końca) i które są ciągłą historią, a nie następnymi rebootami lub remake’ami.
"Otoko wa tsurai yo"
Ten pewnie nieznany szerszej publiczności film z 1969 roku rozpoczyna serię aż 48 (+ dodatek specjalny) filmów o Tora-sanie, mężczyźnie szukającym miłości po całej Japonii (choć Toro zdarzyło się też odwiedzić Arizonę i Wiedeń), za każdym razem znajdującym jakąś kobietę, w której mógł się zakochać. Jak można się domyśleć, nigdy mu się to nie udało, mimo że jego stare miłości nieraz wracały na ekrany, potrzebujące pomocy, a Toro-san im pomagał.
Dzięki tej roli Kiyoshi Atsumi zdobył wielką sławę na całym świecie. Niestety z powodu śmierci aktora ten filmowy serial nie był kontynuowany, a Toro nigdy nie znalazł miłości.
[video-browser playlist="680239" suggest=""]
Godzilla
Kto nie zna wielkiego jaszczura z charakterystycznym rykiem? Historia Godzilli rozpoczyna się w 1954 roku i ma bardzo zagmatwaną przeszłość. Powstały trzy serie o tym potworze: seria Showa (najdłuższa, składająca się z 15 części), seria Heisei (równe 7) i seria Millenium („marne” 5 filmów). W tym czasie Godzilli zmieniały się zarówno zdolności, jak i wzrost oraz waga – oczywiście robił się coraz większy. Nieraz był dostosowywany do rynku (w „Godzilli” z 1984 roku dla amerykańskich widzów specjalnie dodano sceny ukazujące Rosjan jako tych złych). I można nie lubić Godzilli, ale chyba nie ma osoby, która nie widziała choć jednego filmu.
Oczywiście Amerykanie nie byliby Amerykanami, gdyby nie wykorzystali japońskich pomysłów (już w 1998 roku mieli swój własny film o Godzilli). Poniżej znajdziecie zwiastun filmu z 2014 roku z cudownym Bryanem Cranstonem i przyszłą czarownicą z "Avengers: Age of Ultron" - Elizabeth Olsen.
[video-browser playlist="680249" suggest=""]
Horrory
Jako że ważnych horrorów jest wiele i jeszcze więcej, omówię je w tym jednym akapicie. Pierwszym filmowym serialem, o którym warto wspomnieć, są oczywiście Żywe Trupy, które mają aż 14 części – niestety o różnej jakości (na ich temat trochę już pisaliśmy tutaj). Jako wielbicielka Freddy'ego Kruegera oczywiście muszę wspomnieć o serii „Koszmar z ulicy Wiązów”, która liczy 8 części (+ nie taki zły remake). Jednak warto przypomnieć jeszcze o crossoverze między „Koszmarem…” a „Piątkiem 13-tego”. Na film „Freddy kontra Jason” można narzekać, ale ten, który nie ucieszył się z połączenia tych dwóch postaci, niech pierwszy rzuci kamień - to w końcu Freddy i Jason w jednym obrazie! Natomiast sam "Piątek 13-tego" doczekał się aż 11 części + remake'a. Nie zapominajmy także o "Halloween" Johna Carpentera, które doczekało się 8 części, remake'a i jego kontynuacji.
[video-browser playlist="680267" suggest=""]
"Star Trek"
"Star Trek" to nie tylko seriale telewizyjne, ale także filmy – licząc je, razem wychodzi aż 12 części. Choć jeśli się je podzielić na serie według obsady (oryginalna, z następnego pokolenia i J.J. Abramsa), to nie robi się ich aż tak wiele, patrząc na pozostałe seriale filmowe – odpowiednio 6, 4 i 2, acz tak naprawdę linia fabularna jest w nich utrzymana, więc to po prostu sprytnie wymyślony 12-częściowy (i będzie więcej) cykl.
[video-browser playlist="680268" suggest=""]
Winnetou
I zanim wrócimy do SF, przypomnijmy 11-częściową serię o przygodach Apacza Winnetou. Fikcyjny bohater książek Karola Maya doczekał się aż 13 powieści i zdobył wielką popularność na całym świecie także dzięki filmowym adaptacjom. W rolę Apacza wcielał się w latach 1962-1968 francuski aktor Pierre Brice, który miał pełną świadomość tego, że jest to jego najsłynniejsza rola - w 2004 roku wydał autobiografię pt. „Winnetou und Ich” (czyli po prostu "Winnetou i ja"). Zarówno zwiastuny, jak i całe filmy można znaleźć w serwisie YouTube.
[video-browser playlist="680269" suggest=""]
Na stronie drugiej m.in. James Bond oraz "Gwiezdne wojny".
- 1 (current)
- 2
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1970, kończy 54 lat
ur. 1987, kończy 37 lat
ur. 1981, kończy 43 lat
ur. 1982, kończy 42 lat