Top 10 – filmy o sztuce handlowania

Big Fish (2003)

To opowieść o opowieściach, a któż potrafi lepiej opowiadać od wędrownego sprzedawcy? To urodzony gawędziarz, który wciąż porusza się na granicy fantazji, zarówno zachwalając swój towar, jak i wspominając swe własne przygody. Tim Burton stworzył film znacznie mniej ekscentryczny niż zwykle, ale z pewnością będący wielkim hołdem dla opowiadaczy i sprzedawców.

Matchstick Men (2003)

Powstało mnóstwo filmów o naciągaczach. Większość z nich proponuje nam różne interesy życia w sposób dość nieudolny, ale bywają także artyści w tej dziedzinie - i to o nich jest właśnie ten film Ridleya Scotta, chyba najzabawniejszy w całym jego dorobku. Nicolas Cage i Sam Rockwell tworzą zgrany duet, który potrafi sprzedawać, a że towar nic nie wart? Bywa i tak.

The Pursuit of Happyness (2006)

Piękna opowieść o samozaparciu i determinacji. Oto człowiek, któremu życie kompletnie się zawaliło, ten jednak walczył o to, by zmienić swoją sytuację, i w końcu mu się udało. Bycie kupcem w tym filmie jest na drugim planie – główny bohater, Chris Gardner (Will Smith), uczy się, jak zostać brokerem, równocześnie żyjąc z dzieckiem na ulicy. To historia oparta na faktach, choć oczywiście nie były one aż tak dramatyczne, jak pokazano na ekranie.

The Wolf of Wall Street (2013)

Ledwie dwuletni i już kultowy film o geniuszu zła, który sprzedawał wszystko wszystkim i zarabiał na tym wielkie pieniądze, często niezgodnie z prawem. Wielka rola Leonardo DiCaprio i po prostu naprawdę świetny film. I świetna przestroga dla nas, kupujących, że nie każdy sprzedawca to dobry człowiek. Wiem, że w dniu ich święta takie filmy moglibyśmy pominąć, ale to naprawdę wspaniałe kino.

Focus (2015)

Na koniec film tegoroczny. Kolejny skoncentrowany na naciągaczach - i to takich, którzy bez trudu przekraczają granice zwykłej kradzieży - ale urok Willa Smitha i Margot Robbie nie pozwala pominąć tego tytułu w zestawieniu. No przyznajcie, od nich kupilibyście wszystko, a nawet gdyby Was naciągnęli, to nie czulibyście długo żalu. No bo też na ile oni mogą nas naciągnąć? Nie ta liga.