Kino erotyczne od zawsze wzbudzało mnóstwo emocji i kontrowersji. Odkąd się narodziło, oskarżano je o pornografię, głoszenie niemoralnych treści, perwersję. Dziś seks na ekranie już nikogo nie szokuje, ale wciąż zapomina się, że dobry film erotyczny nie składa się tylko z niego, bo wtedy staje się zwyczajnie nudny (przykład: Love Gaspara Noe). Na szczęście powstało trochę produkcji, które emanują zmysłowością, czarują klimatem i obezwładniają emocjami. Oto najlepsze z nich.

Ultimo tango a Parigi (1972)

Ach, co to był za film! Intensywny i subtelny jednocześnie; gwałtowny i namiętny. Jeden z kamieni milowych w historii kinematografii. Niezapomniany. Głównymi bohaterami tego obrazu są starzejący się Amerykanin i młodziutka Francuzka. Będąc dla siebie całkowicie obcymi ludźmi, spotykają się w pokoju hotelowym i uprawiają seks, który staje się dla nich przekraczaniem kolejnych granic. Film aż kipi erotyzmem, ma w sobie coś psychodelicznego i zachwyca grą aktorską. Marlon Brando stworzył w nim przejmującego, tragicznego bohatera, który już na zawsze zapada w pamięć widza. Koniecznie do nadrobienia.

Nine 1/2 Weeks (1986)

Elizabeth jest atrakcyjną, samotną, świeżo rozwiedzioną kobietą. Johna spotyka przypadkiem podczas zakupów. Tych dwoje wikła się w skomplikowaną relację nasyconą perwersją i seksualnymi odkryciami. W swoich czasach film ten został okrzyknięty skandalizującym. Mimo że dziś odważne sceny seksu prawie nikogo nie szokują, to 9 i pół tygodnia nadal pozostaje wyjątkowym obrazem. Sceny erotyczne są wysmakowane, napięcie wciąż rośnie, a klimat jest duszny i gesty; porywa widza do świata bohaterów.

Bitter Moon (1992)

W czasie morskiej podróży Oscar i jego żona, Mimi, poznają małżeństwo Anglików, Fionę i Nigela, którzy są znudzeni sobą i już dawno zapomnieli, czym jest prawdziwa namiętność oraz spontaniczność w okazywaniu uczuć. Oscar zaczyna zwierzać się Nigelowi – opowiada mu o erotycznych ekscesach, które są udziałem jego i Mimi. Początkowo zgorszony, Nigel nie potrafi ostatecznie oprzeć się fascynacji i ciekawości. Gorzkie gody to film będący niczym zmysłowa gra - reżyser zręcznie operuje kiczowatą stylistyką po to, by stworzyć niepowtarzalny klimat. Perwersyjny i niepokojący, pozostawia ślad w duszy oglądającego.

Intymność (2001)

To jeden z tych filmów, które przekraczały granice tabu na kinowym ekranie. W tym przypadku chodziło o stosunek oralny, nad którym szeroko dyskutowano, mimo że poza seksem ten film ma wiele do zaoferowania. Pod wierzchnią warstwą kryje się wiele mądrych, przemyślanych refleksji i pytań o kondycję współczesnego człowieka. Fabuła skupia się na parze, która raz w tygodnia spotyka się tylko po to, by uprawiać seks. Nic o sobie nie wiedzą, spotykają się w jednym celu. Gdy pewnego dnia Clarie się nie zjawia, Jay uświadamia sobie, jak bardzo mu na niej zależy, i postanawia ją odnaleźć, błądząc po przedmieściach Londynu.

Emmanuelle (1974)

Jeden z najbardziej znanych filmów erotycznych, który także zapisał się w historii i otworzył drogę innym produkcjom tego typu. Emmanuelle jest żoną francuskiego dyplomaty, kobietą głodną wrażeń, która szybko się nudzi. Podczas pobytu w Bangkoku poznaje włoskiego arystokratę i bez zastanowienia angażuje się w erotyczny związek z mężczyzną, który zapoznaje ją z tajnikami miłości, o których nie miała pojęcia. Mimo upływu lat film ten pozostaje w czołówce gatunku. Nadal świetnie się go ogląda, jest pełen wdzięku i potrafi oczarować. Brak w nim anatomicznych szczegółów, wyuzdania czy wulgarności, ale w tym tkwi jego siła. Klimat seksualnego napięcia nie opuszcza ekranu nawet na chwilę.